W opinii Polskiej Izby Firm Szkoleniowych nowelizacja, która uniemożliwia odliczenie VAT od prowadzonej działalności szkoleniowej może mieć szkodliwy wpływ na rozwój tego typu usług.

Polska Izba Firm Szkoleniowych jest instytucją skupiającą około 350 firm szkoleniowych oraz organizacji, których celem jest podnoszenie kwalifikacji społeczeństwa. Zauważa ona, iż obecnie polskie społeczeństwo uczy się bardzo niechętnie, z trudem przychodzi zachęcanie pracowników do podnoszenia swoich kwalifikacji i zdobywania nowej wiedzy w poszczególnych dziedzinach.

Zmiany zaproponowane przez Senat w uchwale z dnia 19 listopada 2009 roku z pewnością nie będą w stanie polepszyć obecnej sytuacji, wręcz przeciwnie – nakładając na szkolenia podatek VAT mogą w znacznym stopniu pogorszyć ich stan. Te zmiany, które wpływają na utrudnienie podnoszenia kwalifikacji przez pracowników w ramach współpracy ze swoim pracodawcą budzą wręcz wątpliwości, co do ich zgodności z Konstytucją.

Założenia Unii Europejskiej

Na podstawie założeń, które przedstawia Państwom Członkowskim UE można z całą pewnością sądzić, iż edukacja nieformalna i pozaformalna powinna mieć takie samo znaczenie jak edukacja formalna jako źródła podnoszenia kwalifikacji i zdobywania wiedzy. Natomiast w polskich realiach, co istotne, obecnie nie są przedsiębrane działania, które do takiego stanu rzeczy mają doprowadzić, dążą jedynie do zintegrowania wszystkich rodzajów wiedzy, w zamian przyznania im odpowiednich poszczególnych regulacji.

W tym przypadku na podstawie wprowadzanych zmian organizowanie i świadczenie szkoleń w ramach kształcenia zawodowego i przekwalifikowania przez podmioty, które nie są podmiotami publicznymi, będzie zwolnione z VAT jedynie wówczas, gdy uzyskają status podmiotów niepublicznych bądź akredytację w rozumieniu ustawy o systemie oświaty.

Dyskryminacja podmiotów bez akredytacji

W rzeczywistości podmioty, które publicznymi nie są, a chcą świadczyć tego typu usługi, nie będą miały możliwości zwolnienia z podatku VAT. Projekt ustawy zakłada bowiem, że akredytację mogą uzyskać te podmioty, które spełnią określone wymogi i zapewnią wysoką jakoś prowadzonych zajęć. Oznacza to m.in., że szkolenia muszą trwać przynajmniej rok i trwać nie mniej niż 30 godzin.

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 20 grudnia 2003 roku zakłada, że dla podmiotów, które dopiero zaczynają działalność oraz nie mają szkoleń długotrwałych akredytacja jest niedostępna.

Również wszelkie innowacyjne formy świadczenia tego typu usług nie mogłyby uzyskać akredytacji. Czyli prowadzący szkolenia odbywające się np. przez Internet i dostosowane do potrzeb konsumentów nie są w stanie uwolnić się od obowiązku płacenia podatku.

Taki stan rzeczy kłóci się wyraźnie z zasadą wolności działalności gospodarczej i równouprawnieniem podmiotów, które taką działalność prowadzą. Ich obowiązki podatkowe w rzeczywistości zależą przecież od tego, czy uzyskają akredytację organów państwowych.

Brak precyzji

Projekt mówi również o jeszcze jednym przypadku, kiedy możliwe będzie uzyskanie akredytacji. Miałoby mieć to miejsce w sytuacji prowadzenia usług „w formach przewidzianych w odrębnych przepisach”. Jest to jednak zapis nieprecyzyjny, który stwarza zasadnicze problemy w odpowiedzi na pytanie, jakich przepisów on dotyczy.

Związane jest to także z faktem, iż przez długi okres nie pojawiała się jednolita interpretacja określenia „odrębnych przepisów”. Spory dotyczące danego sformułowania mogą trwać nadal, a ponadto powoduje to dodatkowe komplikacje związane ze stosowaniem prawa przez podmioty prowadzące szkolenia.

Propozycja zmian

Polska Izba Firm Szkoleniowych zaniepokojona tego typu zmianami chce przedstawić swoje propozycje zmian, które mogą być wprowadzone w ramach nowelizacji i które będą zdecydowanie korzystniejsze.

PIFS/EA

Zobacz także:

Możliwość korekty podatku VAT

Charytatywne Sms-y będą zwolnione z Vat