W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace nad projektem założeń projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, w którym proponuje się zmiany w zakresie przepisów dotyczących elektronicznego postępowania upominawczego. Chodzi o usprawnienie e-sądu oraz uniemożliwienie nieuczciwych działań niektórych wierzycieli.

Jak informuje resort sprawiedliwości opracowywane założenia zmian w przepisach dotyczyć będą m.in. weryfikacji miejsca zamieszkania i zdolności sądowej w oparciu o dane z systemu PESEL na potrzeby e.p.u., co pozwoli na uniknięcie sytuacji, w której sąd doręcza nakaz pozwanemu pod adresem, pod którym pozwany nie zamieszkuje. Co więcej powyższe rozwiązanie pozwoli również na uniknięcie sytuacji, w której nakaz wydawany jest przeciwko osobie nieżyjącej.

Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości deklaruje, iż w przyszłym roku wprowadzony zostanie mechanizm elektroniczny weryfikujący automatyczne wniesienie sprawy pomiędzy tymi samymi stronami o to samo roszczenie. Pozwoli to uniknąć sytuacji wniesienia przez powoda ponownie sprawy w celu wyłudzenia kolejnej kwoty od dłużnika.

Nie są natomiast planowane zmiany dotyczące uwzględnienia przez sąd lubelski z urzędu przedawnienia roszczenia.

Zobacz: E-sądy po polsku – III ranking stron internetowych sądów

Na niedoskonałości uregulowań odnoszących się do e-sądu zwracało uwagę Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".

W swoim stanowisku podkreśliło, że "w znaczącej większości, podmiotami występującymi jako powodowie w postępowaniu elektronicznym są spółki, albo fundusze inwestycyjne, często mające siedziby za granicą, zajmujące się profesjonalnym obrotem wierzytelnościami. Zdarza się, że ta sama wierzytelność wobec tej samej osoby dochodzona jest kilka razy. Niskie opłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym nie stawiają tamy wszczynaniu takich procesów, a wręcz stwarzają furtkę umożliwiającą ominięcie obowiązku uiszczenia pełnej opłaty od pozwu".

Zobacz: Sądy na telefon

Jednak jak podkreśla resort sprawiedliwości, przypadki wykorzystywania e.p.u. dla działania nieuczciwego stanowią margines. Trudno zatem z pewnego marginesu, który także występuje w postępowaniu przed sądami tradycyjnymi wywodzić, że postępowanie elektroniczne prowadzone przed sądem lubelskim jest narzędziem w rękach nieuczciwych wierzycieli- ocenia Ministerstwo Sprawiedliwości.

Dotychczas do e-sądu wpłynęło ponad 4 mln 55 tys. spraw, z czego prawie 98 proc. zostało załatwionych.

PS/źródło:MS

Zobacz także:

Elektroniczne wersje ustaw zastąpią papierowe

Iustitia apeluje o reformę e-sądów