W dniu 7 marca 2013 r. Sąd UE w Luksemburgu wydał wyrok w sprawie zaskarżonej przez Polskę decyzji benchmarkowej. W ocenie resortu gospodarki wpłynie on niekorzystnie na działalność polskich przedsiębiorców i ich konkurencyjność na unijnym rynku.

W dniu 27 kwietnia 2011 r. KE wydała tzw. decyzję benchmarkową, która uszczegółowiła zasady przydziału bezpłatnych uprawnień do emisji CO2 w latach 2013 - 2020. W opinii Polski decyzja ta narusza interesy gospodarcze krajów opierających swój miks energetyczny na paliwach bardziej emisyjnych niż gaz ziemny.

W związku z powyższym Polska złożyła w dniu 8 lipca 2011 r. do Sądu UE w Luxemburgu skargę dotyczącą niezgodności podejścia KE z traktatowym prawem każdego kraju członkowskiego do swobodnego kształtowania swojego bilansu energetycznego.

Zobacz: Unijni ministrowie chcą zagwarantować pracę osobom młodym

W ocenie resortu gospodarki, decyzja Sądu UE z dnia 7 marca 2013 r. oznacza, że polskie firmy, które wykorzystują paliwa bardziej emisyjne niż gaz ziemny otrzymają znacznie mniej bezpłatnych uprawnień do emisji CO2. W konsekwencji nasi przedsiębiorcy, objęci systemem ETS, brakujące uprawnienia będą musieli zakupić na aukcjach po cenie rynkowej. Podniesie to znacznie koszty ich działalności, a tym samym pogorszy atrakcyjność cenową oferowanych przez nich produktów- wskazuje Ministerstwo Gospodarki.

W ocenie resortu, szczególny niepokój budzi fakt, że mniej uprawnień dostaną również przedsiębiorstwa zagrożone przeniesieniem produkcji do innego kraju UE lub wręcz poza jej granice.

Ministerstwo Gospodarki, po analizie uzasadnienia do wyroku Sądu UE, podejmie decyzję w sprawie odwołania się od niego. Takie działanie w imieniu Polski może podjąć Minister Spraw Zagranicznych.

PS/źródło:MG

Zobacz także:

RPP znów obniżyła stopy procentowe