Premier Donald Tusk ocenił, że uzgodniony na szczycie UE wspólny nadzór bankowy powinien stać się instrumentem przede wszystkim dla strefy euro, a pozostałe państwa będą bacznie przysłuchiwać się propozycjom dotyczącym nowych rozwiązań.

Donald Tusk ocenił efekty spotkania Rady Europejskiej i grupy euro jako ponadstandardowe. Zaznaczył, że przyniosły wymierne i praktyczne efekty dotyczące mechanizmów doraźnego i natychmiastowego przeciwdziałania skutkom kryzysu finansowego.

- Jest to ważny sygnał dla rynków finansowych - powiedział szef polskiego rządu. - Jeśli projekt powstania europejskiego nadzoru finansowego zostanie zrealizowany, jak sądzimy, do końca roku, to wtedy zaangażowanie Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej i Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego nie będzie obciążeniem w postaci długu publicznego dla państw, które z niego skorzystają - dodał premier.

Zobacz: MG: Unia podejmuje walkę z podróbkami

Stworzenie europejskiego nadzoru bankowego umożliwiłoby przekazywanie funduszy bezpośrednio dla banków znajdujących się w złej sytuacji finansowej.

Mówiąc o unii bankowej Donald Tusk ocenił, że powinna stać się instrumentem przede wszystkim dla państw strefy euro. Zaznaczył, że Polska będzie miała czas na refleksję, a także ocenę nowych rozwiązań m.in. z punktu widzenia polskich interesów.

PS/źródło:KPRM

Zobacz także:

Unia uruchamia europejskie inicjatywy obywatelskie

Unia fiskalna państw strefy euro