Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał kolejny wyrok odnośnie polskiej procedury lustracyjnej. Trybunał stwierdził naruszenie prawa do rzetelnego procesu. Jest to już kolejne tego typu orzeczenie ETPC.

W dniu 31 maja 2011 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie Zabłocki przeciwko Polsce, który jest kolejnym orzeczeniem dotyczącym polskich instrumentów lustracyjnych. Trybunał ponownie stwierdził naruszenie prawa do rzetelnego procesu. ETPCz skupił się w orzeczeniu na naruszeniach proceduralnych stwierdzanych we wcześniejszych orzeczeniach, uznając jednocześnie, że nie wymagają zbadania kwestie dotyczące istoty przyjętych w Polsce rozwiązań lustracyjnych, a mianowicie kręgu osób, które mogą zostać poddane lustracji i sankcji za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego.

Zobacz:Tłumaczenie wyroków ETPC na język polski

Stan faktyczny

Skarżący po wejściu w życie ustawy lustracyjnej zobowiązany był do złożenia oświadczenia lustracyjnego. W oświadczeniu tym wskazał, że nie był funkcjonariuszem, pracownikiem, ani tajnym i świadomym współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Po upływie 6 lat od złożenia oświadczenia skarżący został poinformowany przez Rzecznika Interesu Publicznego o powstaniu wątpliwości co do zgodności złożonego oświadczenia z prawdą. Na wniosek Rzecznika, Sąd Apelacyjny wszczął wobec skarżącego postępowanie lustracyjne. Rozprawy w ramach postępowania lustracyjnego odbywały się z wyłączeniem jawności.

Orzekając jako sąd pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny uznał, że skarżący był tajnym i świadomym współpracownikiem organów bezpieczeństwa, w następstwie czego orzekł, że złożone przez niego oświadczenie jest niezgodne z prawdą. Wszystkie dokumenty archiwalne zgromadzone w sprawie miały charakter niejawny, a skarżący mógł uzyskać do nich dostęp jedynie w kancelarii tajnej sądu. Sąd Apelacyjny, orzekający jako sąd drugiej instancji, na skutek apelacji wniesionej przez skarżącego utrzymał w mocy zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji. Skarżący wniósł od tego orzeczenia kasację, która została oddalona przez Sąd Najwyższy, jako oczywiście bezzasadna. Na skutek tego orzeczenia w stosunku do skarżącego zaczął obowiązywać dziesięcioletni zakaz sprawowania funkcji publicznych.

Nierówny dostęp do dokumentów

Europejski Trybunał Praw Człowieka badając sprawę, odnotował – analogicznie do wcześniejszych orzeczeń – że co najmniej cześć materiału dowodowego w sprawie stanowiły materiały niejawne sklasyfikowane jako ściśle tajne. Jednocześnie Trybunał zauważył, że na etapie czynności przedsądowych Rzecznik Interesu Publicznego dysponował prawem dostępu do całości dokumentów dotyczących lustrowanego wytworzonych przez komunistyczne służby specjalne, czy to w swojej kancelarii tajnej, czy też kancelarii tajnej Instytutu Pamięci Narodowej. Po wszczęciu postępowania sądowego prawo dostępu do materiałów uzyskał również lustrowany, jednakże nie mógł on uzyskać kopii dokumentów niejawnych, a zapoznawać z nimi mógł się jedynie w kancelarii tajnej sądu.

Prawo do efektywnego udziału w postępowaniu

Trybunał podkreślił, że prawo oskarżonego do efektywnego udziału w postępowaniu karnym wymaga realizacji, na zasadach równości, prawa sporządzania notatek, celem przygotowania się do obrony, niezależnie od tego, czy oskarżony korzysta z pomocy obrońcy czy też nie. Biorąc pod uwagę stawkę– nie tylko dobre imię lustrowanego, ale również możliwa sankcja w postaci 10-letniego zakazu sprawowania funkcji publicznych – w ocenie Trybunału niezbędnym dla skarżącego było dysponowanie nieograniczonym dostępem do tych dokumentów oraz nieograniczoną możliwością korzystania z wszelkich sporządzonych notatek, a ponadto w razie potrzeby uzyskanie kopii stosownych dokumentów.

Trybunał powtórzył, że jeśli państwo decyduje się na wprowadzenie instrumentów lustracyjnych, jego obowiązkiem jest zapewnienie osobom, wobec których środki te są stosowane, wszelkich gwarancji proceduralnych stosownie do wymogów stawianych przez Konwencję wobec wszystkich czynności wynikających ze stosowania tych środków.

Zobacz: Upomnienie dla Polski odnośnie wdrażania wyroków ETPC

ETPC w kwestiach proceduralnych

Trybunał uznał, że w związku z niejawnością dokumentów oraz ograniczeniami w dostępie do akt sprawy nałożonymi na osobę lustrowaną, jak również w następstwie uprzywilejowanej pozycji Rzecznika Interesu Publicznego w postępowaniu lustracyjnym, możliwość wykazania przez skarżącego, że jego kontakty z organami bezpieczeństwa państwa komunistycznego nie miały charakteru świadomej i tajnej współpracy w rozumieniu ustawy lustracyjnej została poważnie ograniczona. Trybunał uznał, że w praktyce doszło do obciążenia lustrowanego nierealnymi ograniczeniami i naruszenia reguły równości broni procesowych. Tym samym Trybunał w swoim kolejnym orzeczeniu dotyczącym polskich instrumentów lustracyjnych ponownie odniósł się wyłącznie do kwestii wyłącznie proceduralnych, stwierdzając naruszenie prawa do rzetelnej procedury, a nie badając jednocześnie zarzutów odnoszących się do istoty przyjętych w Polsce rozwiązań. Trybunał nie odniósł się do problemu kręgu osób, wobec których mogą być stosowane instrumenty lustracyjne oraz do kwestii dolegliwości i proporcjonalności sankcji za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego.

Zobacz: Reprezentacja rządu RP przed ETPC

RO/źródło: HFPC

Zobacz także:

ETPC: Opieszałość polskich sądów

Wyrok ETPC w sprawie Kupczak przeciwko Polsce