Chcąc odwołać biegłego sądowego najpierw należy go zwolnić z funkcji a dopiero później wydać decyzję w przedmiocie skreślenia go z listy- orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Biegły sądowy –specjalista w zakresie ortopedii i chirurgii urazowej-zaskarżył decyzję Ministra Sprawiedliwości w przedmiocie zwolnienia go z pełnionej funkcji . Organ bowiem przychylił się do rozstrzygnięcia w powyższej kwestii prezesa sądu okręgowego w Świdnicy. Stwierdzono że biegły przestał spełniać warunki konieczne do wykonywania swojego dotychczasowego stanowiska. Chodziło o postawienie przez Prokuraturę rejonową zainteresowanemu zarzutów popełnienia przestępstw korupcyjnych.

Skarżący w odwołaniu do Ministra argumentował, że doszło do naruszenia zasady domniemania niewinności.

Sąd uchylił decyzję Ministra Sprawiedliwości. Jednocześnie uznał iż istotnie prezes sądu miał prawo odwołać skarżącego z funkcji, gdyż prokuratura wszczęła już przeciwko niemu postępowanie,ale działanie prezesa było przedwczesne. Najpierw bowiem należało zwolnić go z funkcji a następnie skreślić z listy biegłych. Prezes świdnickiego sądu podjął niewłaściwy tryb gdyż uczynił odwrotnie.

Sygn.akt IV Sa/Wa 140/08

Katarzyna Żółkowska