Ewelina Stobiecka, radca prawny, Partner Zarządzający e|n|w|c w Warszawie

Doskonałym barometrem relacji gospodarczych w Europie Środkowo-Wschodniej jest niewątpliwie kancelaria prawna. Działający w niej zaś prawnik to z kolei doskonały obserwator tych relacji i doradca. To on towarzyszy przedsiębiorcom niemalże od samego początku zamierzenia gospodarczego tak, aby zamierzony cel ekonomiczno-gospodarczy w jak największym stopniu, bezpiecznie mógł być zrealizowany. Prawnik, bardzo często to nie tylko doradca prawny, ale i doradca biznesowy, który korzystając ze swego doświadczenia niejednokrotnie ma wpływ na podejmowane decyzje gospodarcze. Szczególnie istotne zaś, jest doradztwo wykraczające poza granice jednego państwa. Ma to niebagatelne znaczenie szczególnie dla sieciowych korporacji, których obecność i działanie na kilku rynkach to system naczyń połączonych, gdzie decyzja podjęta w jednym kraju może mieć istotny wpływ na powodzenie biznesu w innym.

Tym samym niezwykle ważna dla takich przedsiębiorców jest współpraca z kancelariami sieciowymi, które swym terytorium działania pokrywają się z obszarem zainteresowań swojego klienta. To właśnie w kancelarii sieciowej najlepiej widać wzajemne oddziaływania rynków, w tym na przykład rynku Europy Środkowo-Wschodniej oraz wpływ zastosowanych rozwiązań prawnych w biznesie.

Adwokat / Radca prawny / Rechstanwalt / advocát czy ügyvéd

Mając taką płaszczyznę odniesienia, nie sposób pokusić się o porównania i analizy różnych instytucji prawnych, otoczenia i warunków biznesowych, czy chociażby wykształcenia prawników różnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Porównania takie okazują się przy tym niezwykle istotne z punktu widzenia klientów kancelarii operujących na różnych rynkach, dla których konieczne jest dopasowywanie się do zwykle zupełnie nowych, obcych warunków prowadzenia biznesu w danym kraju.

Możliwość pracy z takimi klientami i ich „globalna” obsługa prawna w ramach sieci kancelarii środkowo-europejskiej daje prawnikowi nie tylko niezwykłą satysfakcję zawodową, ale i wzbogaca jego pracę uwrażliwiając na różnice systemowe różnych porządków prawnych.

Wyjątkowo interesujące przy tym są dyskusje prawno-porównawcze, jakie prowadzić możemy z naszymi kolegami z innych biur, pracując dla klientów sieci, sprawując wspólnie opiekę prawną nad ich międzynarodowymi interesami. Częstokroć też w takich dyskusjach ujawniają się różnice w sposobie kształcenia adeptów prawa pretendujących do wykonywania zawodu adwokata czy radcy prawnego w Polsce, Rechtsanwalta w Austrii, advocáta w Czechach, czy ügyvéda na Węgrzech.

Porównując te systemy wciąż przekonuję się, że polska aplikacja adwokacka czy radcowska koncentrująca się zarówno na zajęciach praktycznych, w tym praktykach sądowych jak i teoretycznych jest niezwykle wysoko oceniana przez naszych odpowiedników w innych krajach. Oczywiście mam świadomość zmian, jakie obecnie przeprowadzane są w Polsce w zakresie kształcenia aplikantów i mogę jedynie wyrazić nadzieję, że zawód adwokata, radcy prawnego, czy też połączonych tych dwóch zawodów będzie wykonywany przez rzetelnie i wszechstronnie przygotowanych do tego aplikantów, którzy pozytywnie zdadzą egzamin końcowy. Wydaje mi się jednak, iż kształtując polską aplikację nie możemy pozostać obojętni wobec doświadczeń i mechanizmów naszych sąsiadów, szczególnie zaś tych najbliższych z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. To przecież wspólnie z nimi kształtujemy i współtworzymy otoczenie gospodarcze regionu. Istotne jest więc, abyśmy dysponowali podobnym przygotowaniem a ewentualne różnice wpływały jedynie mobilizująco i stymulująco na wzajemne relacje.

Aplikujemy czy koncypujemy

Niech mi będzie wolno przybliżyć nieco system przygotowania adeptów prawa do wykonywania zawodu adwokata (Rechtsanwalt) w Austrii jako historycznego i geograficznego centrum Europy Środkowo-Wschodniej, odnosząc się do naszych doświadczeń i kierunków zmian. Otóż aplikant w Austrii (niem. „Konzipient”) to osoba, która mówiąc w skrócie koncypuje, czyli według słownika polskiego „obmyśla coś lub zastanawia się nad czymś

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że jest to system bardziej „teoretyczny”, u nas bowiem „się aplikuje”, czyli w brzmieniu dosłownym, za tym samym słownikiem: „odbywa praktykę przygotowującą do zawodu prawniczego”. W praktyce sprowadza się to jednak do podobnych uwarunkowań. Z tym, że austriacki „Konzipient” zobowiązany jest do zdobycia pięcioletniego doświadczenia zawodowego, i aby przystąpić do egzaminu musi dysponować przynajmniej dziewięciomiesięczną praktyką w sądzie i minimum trzema latami praktyki w kancelarii adwokackiej. Poza tym, Konzipient zobowiązany jest w okresie swojego koncypowania do odbycia przynajmniej 42 półdniowych szkoleń z różnych tematów prawniczych, w tym obowiązkowo 6 półdniowych sesji w dziedzinie postępowania cywilnego i arbitrażu. W przeciwieństwie do tego ponad trzy i pół letni okres polskiej aplikacji jest dużo bardziej sformalizowany i zawiera, choć to ulega obecnie zmianom, zarówno obowiązkowe praktyki sądowe w konkretnych wydziałach sądów jak i zorganizowane przez korporacje prawnicze regularne obowiązkowe zajęcia teoretyczne.

W tym samym, co austriacki kierunku idą w Polsce zmiany dotyczące egzaminu końcowego. Otóż w Austrii egzaminy te przeprowadzane są w ramach sądów okręgowych. W Polsce zaś grono egzaminujących poszerzone jest właśnie o osoby spoza korporacji prawniczych, tj. sędziów i przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości.

Z perspektywy praktyki kancelarii muszę jednak stwierdzić, iż polski aplikant jest mimo wszystko dużo bardziej samodzielny zawodowo i nieco wcześniej dopuszczany do konkretnych czynności procesowych niż Konzipient austriacki. W jakim to jednak kierunku zmierzać będzie w przyszłości, pozostaje kwestią otwartą. W mojej opinii, odpowiednie przygotowanie do zawodu zależeć będzie w równej mierze, zarówno od ustawodawcy i przyjętych przez niego rozwiązań systemowych, jak i samych prawników, których przygotowanie, wiedzę i predyspozycje zweryfikuje rynek.

Obecnie w Austrii dopuszczonych do wykonywania zawodu jest 5.272 adwokatów, z czego 2.337 w samym Wiedniu. W Polsce, z uwagi także na wielkość naszego kraju i historię zawodu, adwokatów i radców prawnych jest na dziś ponad 34.000, przy czym liczba ta w ostatnich latach drastycznie rośnie.