Katarzyna Zabłocka prawnik w Kancelarii Włodzimierz Głowacki i Wspólnicy

Ustawowo zagwarantowane prawo pracownika do wypoczynku wcale nie jest święte. Jego realizacja korygowana jest potrzebami pracodawcy. Fakt ten potwierdza dopuszczalność odwołania pracownika z urlopu w razie zaistnienia okoliczności nieprzewidzianych w momencie rozpoczęcia wypoczynku a wymagających jego obecności w pracy (art. 167 Kodeksu Pracy).

Udzielenie urlopu jest jednostronną czynnością pracodawcy zwalniającą pracownika z obowiązku świadczenia pracy na określony czas jego trwania. Mimo jednak wakacyjnej nieobecności, pracodawca posiada pewne uprawnienia władcze względem pracownika. Choć decyzja o odwołaniu z urlopu winna być podyktowana nadzwyczajnymi okolicznościami, to wciąż pozostaje ona arbitralnym widzimisię pracodawcy. W praktyce pracownik nie ma ani możliwości, ani podstaw do kwestionowania słuszności decyzji szefa. Na takie wezwanie w pracy stawić się po prostu trzeba, a odmowa uzasadnia zastosowanie względem niezdyscyplinowanego pracownika środków największego kalibru, włącznie z rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedzenia z przyczyn leżących po stronie pracownika.

Odmowa pracownika podjęcia pracy i powrotu z urlopu może być potraktowana jako naruszenie obowiązków pracowniczych, w szczególności obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy, bądź uznane za nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy. Nieistotne w takim wypadku jest wewnętrzne poczucie pracownika, iż pracodawca doskonale by sobie poradził, pomimo jego nieobecności. . Sąd pracy rozstrzyga , czy decyzja pracodawcy o odwołaniu pracownika z urlopu była wystarczająco zasadna.

Do przykładowych nadzwyczajnych okoliczności, których pracodawca nie może przewidzieć w chwili podpisywania wniosku urlopowego pracownika, zaliczyć można chorobę zastępcy pracownika na urlopie, którego ze względu na szczególne kwalifikacje nie może zastąpić inna osoba. Taką okolicznością będzie także , awaria zakładu pracy, czy zakłócenia w procesie pracy.

Gdyby okoliczności wymagające obecności pracownika przebywającego na urlopie istniały przed rozpoczęciem jego urlopu, wówczas pracodawca byłby władny jedynie przesunąć termin urlopu na podstawie art. 164 § 2 KP.

Decyzja pracodawcy winna być jednak mimo wszystko przemyślana. Ewentualna późniejsza jej weryfikacja przez sąd to jedno. Druga kwestia to niedogodność wiążąca się z obowiązkiem pokrycia przez pracodawcę kosztów powrotu pracownika z urlopu. Koszty te muszą znajdować się z bezpośrednim związku z odwołaniem. Zaliczymy do nich np.: koszty zarezerwowanej wycieczki, i ewentualnych kar umownych z tytułu odwołania rezerwacji, koszty podróży (w tym paliwa, biletu), koszt opłaconych z góry hoteli, a także bezpośrednie koszty niewykorzystania urlopu przez członków rodziny pracownika, jeżeli w wyniku odwołania także oni zmuszeni zostali do przerwania wypoczynku. Koszty winny być zwrócone w części proporcjonalnej do okresu niewykorzystanego urlopu z powodu odwołania. W przypadku, gdy pracodawca nie chce zwrócić zwrotu poniesionych kosztów, pracownikowi przysługuje roszczenie o odszkodowanie z tytułu poniesionego uszczerbku w majątku do sądu pracy. W takiej sytuacji jednak, to na pracowniku spoczywa wówczas ciężar wykazania wysokości poniesionych wydatków.

Termin wyznaczony przez szefa do stawienia się pracownika w pracy może być określony jako niezwłoczny. Ta niezwłoczność jednak musi mieć racjonalny i indywidualny charakter, dopasowany do okoliczności, gdyż nakazanie pracownikowi przebywającemu na wakacjach stawiennictwa na następny dzień, będzie jawnym nadużyciem praw podmiotowych.

Odwołanie z urlopu nie musi oznaczać jego zakończenia, gdyż po ustaniu ważnej przyczyny, pracownik będzie mógł kontynuować wypoczynek. Jest także możliwe odwołanie pracownika z części urlopu. Po ustaniu przesłanek determinujących przerwanie urlopu, pracownik będzie mógł powrócić do przerwanego wypoczynku, chyba że na skutek upływu czasu utracił on dla pracownika znaczenie.

Pracodawca, który bezprawnie zdecydował się odwołać pracownika z urlopu, narusza jego prawo konstytucyjnie i ustawowo zagwarantowane prawo do nieprzerwanego odpoczynku urlopowego. Ponosi on wówczas odpowiedzialność nie tylko za rzeczywiste straty związane ze swym nieuzasadnionym działaniem, ale także za utracone przez pracownika korzyści. W takim przypadku, pracownik jest uprawniony do dochodzenia stosownego odszkodowania od pracodawcy przed sądem pracy.