Jarosław Ostrowski, radca prawny, wspólnik w kancelarii Nowakowski i Wspólnicy

Outsourcing czynności związanych z działaniem kancelarii nie jest niczym nowym. Od lat stałą praktyką jest korzystanie z doświadczenia i wiedzy specjalistów spoza struktur firm prawniczych. Możliwe jest w tym zakresie również wykorzystanie tańszych lokalizacji na terenie kraju w celu pozyskania w nich zespołu specjalistów przy relatywnie mniejszych kosztach funkcjonowania. Nowoczesne środki łączności umożliwiają efektywną pracę „na odległość” nieomalże w każdej sprawie. W mojej ocenie już obecnie kancelarie posiadające oddziały na terenie kraju wykorzystują swoją strukturę m.in. do racjonalizacji kosztów. Nie wydaje się jednak możliwe w polskich realiach szybkie wdrożenie modelu, który można spotkać np. w USA, gdzie niektóre kancelarie posiadają tylko niewielkie, reprezentacyjne biura w prestiżowych lokalizacjach a reszta „fabryki” znajduje się daleko za miastem.

Jeśli chodzi o outsourcing do innych jurysdykcji, rozumianych jako inne (tańsze) państwa, to wydaje mi się, że dla polskich kancelarii nie jest to właściwa i racjonalna droga rozwoju.