Za sprawowanie wymiaru sprawiedliwości odpowiadają sądy. Minister jedynie za organizację ich pracy. Jedynym, który może ten problem rozwiązać, jest Sąd Najwyższy - mówi Marek Biernacki, minister sprawiedliwości
Za sprawowanie wymiaru sprawiedliwości odpowiadają sądy. Minister jedynie za organizację ich pracy. Jedynym, który może ten problem rozwiązać, jest Sąd Najwyższy - mówi Marek Biernacki, minister sprawiedliwości
To nie jest kwestia uporu, ale przestrzegania prawa. Polski system prawny nie przewiduje możliwości wydawania decyzji kadrowych w sprawach sędziów z mocą wsteczną. Potwierdził to Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 2011 r. w sprawie Richert przeciwko Polsce. W odniesieniu do decyzji ministra sprawiedliwości podpisywanych przez jego zastępcę, przenoszących sędziów do nowo utworzonych sądów, teza KRS i pogląd prezesa SN, że jest to tylko czynność techniczna i może być powtórzona przez ministra konstytucyjnego, sprzeczna jest zresztą z uzasadnieniem lipcowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Wobec tych wszystkich rozbieżności mogłem zrobić tylko jedno – zwrócić się do pierwszego prezesa Sądu Najwyższego o skierowanie sprawy do pełnego składu SN dla wyjaśnienia rozbieżności w wykładni prawa.
Stanowisko Izby Cywilnej Sądu Najwyższego odnosi się nie tylko do ostatniej reformy 79 sądów rejonowych, ale wszystkich reorganizacji z lat wcześniejszych. Od lat sędziowie byli przenoszeni decyzją ministra sprawiedliwości podpisywaną z jego upoważnienia przez wiceministrów. Może to zatem dotyczyć niemal trzech tysięcy sędziów i oznaczać nieważność nawet milionów orzeczeń sądowych przez nich wydanych.
Konsekwencje tej sytuacji mogą być bardzo poważne. Należą do nich nieważność postępowań karnych, konieczność zwalniania setek osób z więzienia i wypłaty odszkodowań za bezpodstawne pozbawienie wolności. Co więcej, Izba Cywilna Sądu Najwyższego odpowiadała na pytanie prawne sądu rejonowego skierowane do niej na początku stycznia, uchwała zapadła w lipcu, a dopiero w październiku opublikowano uzasadnienie, z którego można było poznać pogląd prawny co do ważności aktów przenoszących sędziów. W czasie tych dziesięciu miesięcy tylko sądy powstałe po reorganizacji z 2013 r. wydały ponad 800 tys. orzeczeń merytorycznych.
Za sprawowanie wymiaru sprawiedliwości odpowiadają sądy. Minister jedynie za organizację ich pracy. Jedynym, który może ten problem rozwiązać, jest Sąd Najwyższy. W interesie nie tylko sądów, ale przede wszystkim obywateli konieczne jest pilne podjęcie uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego, mającej moc zasady prawnej, wiążącej inne sądy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama