Samo wysłanie żądania wyjaśnień dotyczących ceny nie oznacza jeszcze, że jest ona rażąco niska - orzekła Krajowa Izba Odwoławcza.
Dom pomocy społecznej ogłosił przetarg na przygotowywanie posiłków. Najtańsze oferty opiewały na kwoty ok. 1,4 mln zł, kolejna na 1,7 mln zł, a ostatnia na 1,8 mln zł.
Ceny dwóch najtańszych ofert wzbudziły niepokój organizatora przetargu, dlatego zażądał wyjaśnień pod kątem rażąco niskiej ceny. Wyjaśnienia wykonawców nie były zbyt szczegółowe, jednak przedstawiały pewne kalkulacje. Zamawiający sam też zrobił rozpoznanie rynku i uznał, że ceny odpowiadają realiom. Nie zgodziła się z tym firma, której oferta uplasowała się na trzeciej pozycji. W odwołaniu złożonym do KIO domagała się odrzucenia dwóch najtańszych ofert, w których – jej zdaniem – podano rażąco niską cenę.
Odwołujący się wykonawca przekonywał, że przedstawione kalkulacje są niekompletne i nic z nich tak naprawdę nie wynika, co samo w sobie stanowić powinno podstawę do odrzucenia ofert.
Skład orzekający nie zgodził się z tą argumentacją. Odwołał się do art. 90 ust. 1–3 ustawy – Prawo zamówień publicznych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 113, poz. 759 z późn. zm.; dalej: p.z.p.).
– Przepisy te stwarzają domniemanie ceny rażąco niskiej. Jeżeli wykonawca pytany o wyjaśnienia w tej kwestii nie złoży wyjaśnień bądź są one niewystarczające, jego oferta podlega odrzuceniu. Niemniej jednak takie domniemanie nie może wynikać wyłącznie z samego skierowania do wykonawcy wezwania do złożenia wyjaśnień. Muszą zaistnieć okoliczności uzasadniające to domniemanie – uzasadniła wyrok przewodnicząca rozprawie Marzena Ordysińska.
Zwróciła uwagę, że zamawiający nie poprzestał na samych wyjaśnieniach wykonawców – zrobił też własne rozpoznanie rynku, a jego wyniki porównał z cenami, jakie obecnie płaci za posiłki. I okazało się, że jedynie dwie najtańsze oferty odpowiadają rynkowym stawkom.
– Jeżeli w takiej sytuacji zamawiający zwróci się z pytaniem do wykonawców w trybie art. 90 ust. 1 p.z.p., to nie powstaje domniemanie rażąco niskiej ceny; nawet mogłoby budzić wątpliwości odrzucenie ofert w razie braku jakiejkolwiek odpowiedzi – podkreśliła przewodnicząca.
Jednocześnie uznała, że wyjaśnienia obydwu przedsiębiorców były wystarczające. Wpływ na ich ceny mogło mieć chociażby to, że są to osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą, a odwołująca się firma działa w formie spółki, co zazwyczaj wiąże się z wyższymi kosztami.
ORZECZNICTWO
Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, sygn. akt KIO 934/13.