Stan spoczynku w przypadku sędziów jest zagwarantowany konstytucyjnie i nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy dążyć do zmiany konstytucji - powiedział w piątek minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

Dodał, że w przypadku prokuratorów opinie konstytucjonalistów są rozbieżne.

Gowin zapowiedział w radiowej Trójce, że jego resort przygotuje rekomendacje dot. stanu spoczynku sędziów i prokuratorów. Poinformował, że rozmawiał w tej sprawie z premierem.

"Na stan spoczynku, w przypadku na pewno sędziów, ale myślę, że także prokuratorów, należy patrzeć nie jako przywilej, tylko świadomą polityką państwa zmierzającą do budowy niezależnego wymiaru sprawiedliwości" - dodał minister.

Gowin podkreślił, że stan spoczynku sędziów jest w pełni uzasadniony, ale konkretne regulacje powinny podlegać zmianom. Zaznaczył, że miałyby one dotyczyć osób, które dopiero wejdą do zawodu.

"Podam jeden przykład skrajny, zarówno sędziowie, jak i prokuratorzy mogą przechodzić w stan spoczynku na skutek rocznego przebywania na zwolnieniu lekarskim. Akurat w przypadku sędziów nie zdarzyło się, żeby ktokolwiek z tego skorzystał, natomiast w przypadku prokuratorów były takie sytuacje" - powiedział Gowin. Według niego jest to absurdalne rozwiązanie.

Minister poinformował, że w czwartek rozmawiał o propozycjach zmian z Krajową Radą Sądownictwa.

Zapowiedział także, iż w najbliższym czasie odbędzie spotkania z szefami klubów parlamentarnych, podczas których zamierza przedstawić plany resortu sprawiedliwości. Minister oświadczył również, że rząd jest przeciwny legalizacji narkotyków, także miękkich.

Szef MS podkreślił również, że chce znacząco ograniczyć ilość zawodów regulowanych. Obecnie jest ich w Polsce 380, średnia w UE - 150. Gowin uważa, że w naszym kraju powinno być ich około 100. Jak mówił, niektóre zawody muszą pozostać regulowane, np. prawnicy, lekarze i pielęgniarki. Nie ma takiej potrzeby - ocenił Gowin - w przypadku np. bibliotekarzy czy przewodników turystycznych.

Do zawodów regulowanych zalicza się te, których wykonywanie wiąże się z posiadaniem specjalnych kwalifikacji zawodowych.

Zgodnie z zapisami Prawa o ustroju sądów powszechnych sędzia przechodzi w stan spoczynku po ukończeniu 65 lat, chyba że nie później niż na pół roku przed tą datą oświadczy ministrowi sprawiedliwości wolę dalszego zajmowania stanowiska i przedstawi zaświadczenie stwierdzające, że jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego. Sędzia kobieta może przejść - na swój wniosek - w stan spoczynku po ukończeniu 55 lat pod warunkiem przepracowania na stanowisku sędziego lub prokuratora nie mniej niż 25 lat; sędzia mężczyzna ma do tego prawo, gdy ukończy 60 lat, przy założeniu, że przepracował na stanowisku nie mniej niż 30 lat.

Specyficzna sytuacja sędziów i prokuratorów polega także na tym, że od ich uposażeń w czasach "czynnego" wykonywania zawodu nie jest odprowadzana składka do ZUS. Uposażenie dla sędziego czy prokuratora w stanie spoczynku nie pochodzi zatem z ZUS, lecz jest formą zabezpieczenia płaconą im przez Skarb Państwa, za wcześniejszą służbę w wymiarze sprawiedliwości.

Premier Donald Tusk zapowiedział w expose, że w połowie przyszłego roku pojawi się nowa regulacja dot. stanu spoczynku sędziów i prokuratorów. Jak mówił, wszystkie zmiany mają na celu przekonanie obywateli, że ciężary i trudy obrony Polski przed kryzysem muszą być rozkładane, jak to tylko możliwe, sprawiedliwie.