Zawarcie nowego związku małżeńskiego sprawia, że nie można wznowić postępowania w rozstrzygniętej sprawie o rozwód w poprzednim związku - te przepisy kodeksu postępowania cywilnego Trybunał Konstytucyjny uznał w środę za zgodne z konstytucją.

Trybunał badał konstytucyjność przepisu kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym "niedopuszczalna jest skarga o wznowienie od wyroku orzekającego unieważnienie małżeństwa lub rozwód albo ustalającego nieistnienie małżeństwa, jeżeli choćby jedna ze stron zawarła po jego uprawomocnieniu się nowy związek małżeński".

W ocenie TK przepisy kodeksu postępowania cywilnego chronią przed pozostawaniem równocześnie w dwóch związkach małżeńskich, a także zawierają poszanowanie innych wartości konstytucyjnych np. małżeństwa i rodziny. Z tego też względu ograniczone może być konstytucyjne prawo do sądu. Zdanie odrębne do wyroku zgłosił sędzia Marek Kotlinowski.

Skargę konstytucyjną do TK skierowała kobieta, która zawarła małżeństwo w 1976 roku. Małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód w lutym 2003 r. Wyrok w tej sprawie wydał sąd w Lesznie. Maria D. w kwietniu na orzeczenie to złożyła skargę. Chciała wznowienia postępowania, tłumacząc, że nie miała możliwości uczestniczenia w rozprawach, gdyż w zawiadomieniach o nich podawano jej niewłaściwy adres.

Sąd w Lesznie wznowił postępowanie i w listopadzie 2006 r. uchylił zaskarżony wyrok w całości. Orzekł jednocześnie rozpad małżeństwa Mateusza i Marii D. z winy Mateusza D. W trakcie wznowionego postępowania, a przed zapadnięciem nowego wyroku, w październiku 2006 roku Mateusz D. zawarł nowy związek małżeński.

Już będąc w nowym związku, Mateusz D. złożył odwołanie od wyroku sądu w Lesznie, obciążającego go winą za rozpad pożycia małżeńskiego z Marią D. W marcu 2007 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił zaskarżony wyrok w całości i jednocześnie odrzucił skargę Marii D. o wznowienie postępowania. W uzasadnieniu podkreślił, że skarga o wznowienie postępowania od wyroku orzekającego rozwód jest niedopuszczalna, jeżeli choćby jedna ze stron zawarła po jego uprawomocnieniu nowy związek małżeński.

Kobieta złożyła więc skargę konstytucyjną. W jej ocenie zostało naruszone jej prawo do sądu, gdyż nie miała możliwości uczestniczenia w rozprawie rozwodowej ani skutecznego złożenia skargi o wznowienie postępowania. Zdaniem Marii D. brak orzeczenia sądu o rozpadzie pożycia z winy jej męża i zawarcie przez jej męża nowego związku małżeńskiego uniemożliwia jej wystąpienie z żądaniem alimentów.

W trakcie rozprawy przed Trybunałem przedstawiciel Sejmu twierdził, że kwestionowany przepis w praktyce "pozwala rozwiązywać związki przez wchodzenie w nowe związki". W ocenie przedstawiciela Prokuratora Generalnego przepis ten jest zgodny z konstytucją, stanowi bowiem ochronę dla małżeństwa zawartego później.