Zgodnie ze znowelizowanym rozporządzeniem ministra sprawiedliwości, w sprawie wysokości taksy notarialnej, notariusze za dokonywane przez siebie czynności będą pobierali o połowę mniejsze kwoty niż dotychczas.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podpisał rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej. Konsekwencją zmiany jest obniżenie stawek za większość czynności notarialnych o połowę.
Samorząd notarialny jest oburzony takimi zmianami.
- Resort okazał się głuchy na argumenty notariatu, który podkreślał, że obniżenie taksy nie rozwiąże problemu zbyt dużych kosztów obrotu nieruchomościami - mówi Jacek Wojdyło, prezes Krajowej Rady Notarialnej.
Zmiana wysokości stawek nastąpiła w sposób sprzeczny z prawem.
- Minister dokonał jej w oparciu o przesłanki pozaustawowe, co stanowi naruszenie prawa - wskazuje Lech Borzemski.
Dla osób kupujących mieszkanie oznacza to, że w kancelariach notarialnych pozostawią niewiele mniejsze kwoty niż dotychczas.
Zmianie nie ulega najbardziej dolegliwa opłata - podatek od czynności cywilnoprawnych.
Zmiany uzasadnia się koniecznością zapewnienia szerszego dostępu do usług notarialnych. Zdaniem ministra korzystano z nich tylko, gdy prawo tego wymagało.
Większość czynności notarialnych jest związana z obrotem nieruchomościami.
- Właśnie w zakresie tych czynności obniżamy wysokość taksy o 50 proc. - uzasadniał zmiany Andrzej Kryże, wiceminister sprawiedliwości.
KATARZYNA RYCHTER