Jakość polskiego prawa stale się pogarsza, z tego powodu rośnie liczba spraw, wnoszonych do Sądu Najwyższego - stwierdza sprawozdanie z działalność SN w 2009 roku, z którym w czwartek zapoznał się Senat.

"Utrzymuje się wysoki wpływ zagadnień prawnych, powodowany trudnościami przy wykładni prawa o stale pogarszającej się jakości, wyrażającej się brakiem wyraźnych określeń ustawowych, dużym stopniem szczegółowości prawa ustawowego, zawierającego luki i niespójności, a także ciągłymi nowelizacjami dokonywanymi w polskim ustawodawstwie" - głosi informacja, którą w Senacie przedstawił prezes Izby Wojskowej Sądu Najwyższego Janusz Godyń.

Według SN, można spodziewać się, że przygotowywane kolejne nowelizacje prawa wpłyną na dalsze zwiększenie liczby pytań prawnych.

"Przedstawiane do rozstrzygnięcia zagadnienia prawne dotyczą interesujących i społecznie doniosłych problemów prawnych, dzięki którym Sąd Najwyższy może prawidłowo spełniać swoją konstytucyjną rolę organu sprawującego nadzór nad działalnością sądów powszechnych" - zaznaczył jednak sędzia Godyń.

SN zwraca uwagę, że w niektórych przypadkach jego krytykę budził niedostatek argumentacyjny przedstawionych zagadnień. Zdarzało się, że przedstawiając jakąś sprawę SN, dany sąd "chciał uniknąć, mimo istnienia wszystkich przesłanek, samodzielnego rozstrzygnięcia". Odmowy podjęcia uchwały lub uchybienia wskazywane przez SN nie powinny jednak zniechęcać sądów do stawiania pytań SN - podkreśla sprawozdanie.

W 2009 r. wzrosła liczba spraw wnoszonych do SN, do którego ogółem wpłynęło 9129 spraw (w 2008 r. - 8890). Było wśród nich 5985 kasacji (w 2008 r. - 5945). Łącznie w 2009 r. SN rozpoznał 9025 spraw (w 2008 r. - 9033), w tym 5764 kasacji (w 2008 r. - 6053). Zdaniem SN, część skarg kasacyjnych, a w Izbie Karnej większość, jest "na niskim poziomie merytorycznym i formalnym". Po wstępnym zbadaniu sprawy w tzw. przedsądzie, do rozpoznania przyjmowane są głównie kasacje precedensowe i takie, dzięki którym SN wpływa na rozwój prawa - podkreślono.

W ub.r. SN rozpatrzył też 1024 zażalenia, 224 kwestii prawnych, 38 apelacji od wyroków wojskowych sądów okręgowych i 589 skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Reszta to sprawy o ochronę konkurencji i konsumentów, skargi na przewlekłość postępowania oraz o wznowienie postępowania, wnioski o przekazanie sprawy innemu sądowi, o ułaskawienie oraz protesty wyborcze (było ich 49).

Sprawozdanie stwierdza, że podstawą pozytywnej oceny działalności SN jest "wysoki poziom merytoryczny orzecznictwa" i rozpoznawanie spraw w terminach spełniających wymagania konstytucji i prawa europejskiego. Średnio sprawy rozpoznawane są w SN: w Izbie Cywilnej - do 9 miesięcy od wpływu, w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - w 5 miesięcy, w Izbie Karnej - w 6 miesięcy, w Izbie Wojskowej - na bieżąco.

W sprawozdaniu przypomniano najważniejsze wykładnie prawa SN z 2009 r. m.in. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z konstytucją określonej wykładni aktu normatywnego, które nie powoduje utraty mocy obowiązującej przepisu, nie stanowi podstawy do wznowienia postępowania; osiągnięcie wieku emerytalnego i nabycie prawa do emerytury nie może być wyłączną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę; za przestępstwo ujawnienia tajemnicy państwowej można ścigać nie tylko jej dysponenta, ale także np. dziennikarza.