15 lipca Trybunał Konstytucyjny zbada, czy ustalenie różnego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn jest zgodne z konstytucją. Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ustala wiek emerytalny mężczyzn na 65, a kobiet - na 60 lat.

Trybunał w pełnym składzie rozpatrzy wniosek poprzedniego Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego (zginął 10 kwietnia). W ocenie RPO utrzymanie w nowym systemie emerytalnym różnego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn sprawia, że kobiety pracują krócej i w konsekwencji otrzymują niższe świadczenia emerytalne.

Zdaniem RPO brak argumentów za zróżnicowaniem wieku emerytalnego w zależności od płci. Uważa on, że nie da się wykazać, że różnice biologiczne i społeczne między kobietami i mężczyznami pozostają w bezpośrednim i koniecznym związku ze zróżnicowaniem prawnym w zakresie regulacji wieku emerytalnego.

RPO zwraca uwagę na dłuższe przeciętne trwanie życia kobiet i brak obiektywnych wskaźników świadczących o ich gorszym stanie zdrowia. Podkreśla też, że wiele krajów przystępuje do wyrównywania wieku emerytalnego.

Rzecznik zwraca uwagę, że kobiety mogą pracować dłużej, jednak jego zdaniem ustalenie niższego wieku emerytalnego kobiet, staje się przyczyną wywierania na kobiety nacisku na wycofanie się z rynku pracy, zwłaszcza w okresach podwyższonego bezrobocia. Zdaniem RPO przepisy ustawy mają charakter dyskryminujący ze względu na płeć.