Generalny inspektor ochrony danych osobowych może umorzyć postępowanie, gdy firma, której dotyczyła skarga obywatela, zaniechała już przetwarzania jego danych osobowych.

GIODO wszczął postępowanie na wniosek mężczyzny, do którego zadzwonił z ofertą pracownik firmy ING Nationale-Nederlanden. W trakcie rozmowy ze skarżącym pracownik ING wskazał, że jego numer telefonu oraz imię i nazwisko uzyskał od znajomego, którego wcześniej obsługiwał. Skarżący uznał, że pracownik firmy ubezpieczeniowej, przetwarzając jego dane osobowe nie uzyskawszy uprzednio jego zgody, naruszył przepisy o ochronie danych osobowych. Generalny inspektor umorzył postępowanie ze względu na to, że ING natychmiast usunęło dane skarżącego. Mężczyzna uznał jednak, że sprawa nie została dostatecznie wyjaśniona przez generalnego inspektora ochrony danych osobowych i zaskarżył decyzję o umorzeniu do WSA w Warszawie. Zdaniem pełnomocnika skarżącego, organ oparł się jedynie na wyjaśnieniach ING, które to wskazało, że wobec odmowy skorzystania z usług ING pracownik firmy zaniechał dalszego przetwarzania danych mężczyzny i zostały one zniszczone. WSA oddalił skargę i wskazał, że ustawa o ochronie danych osobowych pozwala GIODO na interwencję, lecz nie w przypadku, gdy proces przetwarzania danych został zatrzymany. Sąd wskazał, że generalny inspektor ochrony danych osobowych nie może ingerować i kontrolować przetwarzania danych, które miały miejsce w przeszłości. Może wydawać jedynie dyspozycje co do faktów, które się toczą.
Wyrok nie jest prawomocny. Skarżącemu przysługuje prawo wniesienia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
KATARZYNA RYCHTER