Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński obawia się, że obecnemu rządowi nie zależy na przyjęciu przepisów, dzięki którym można by odbierać majątki przestępcom.

Jarosław Kaczyński powiedział, że działalność ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który jako adwokat bronił interesów aferzystów, jest najlepszym potwierdzeniem tej tezy. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, mianowanie Ćwiąkalskiego na szefa resortu sprawiedliwości oznacza odrzucenie twardej walki z przestępczością "o 180 stopni".

Wczoraj posłowie omawiali przygotowany przez PiS projekt nowelizacji prawa karnego, zakładający wprowadzenie do kodeksu karnego pojęcia "rozszerzonego przepadku mienia pochodzącego z przestępstwa". Jak tłumaczyła z trybuny sejmowej posłanka PiS Beata Kempa, celem proponowanych rozwiązań jest pozbawienie sprawców najcięższych przestępstw środków finansowych, stanowiących bazę ekonomiczną dla ich kryminalnej działalności.

Platforma Obywatelska złożyła wniosek o odrzucenie projektu po pierwszym czytaniu. Według niej proponowane przepisy ingerują w prawo do własności osób trzecich i mogą być sprzeczne z konstytucją.