Edukacja przedszkolna to zadanie, które gminy realizują już od 1 stycznia 1994 r. Mimo upływu tak długiego okresu władze samorządowe wciąż borykają się z problemem zapewnienia wystarczającej liczby miejsc dzieciom w wieku przedszkolnym.
W ocenie władz gminnych kolejne placówki przedszkolne nie powstają najczęściej ze względów finansowych. To zbyt duże uproszczenie. Podobne oceny sytuacji i obiegowe opinie przez wiele lat stanowią argument usprawiedliwiający brak skutecznych rozwiązań w tym zakresie i zarazem powód niepodejmowania nowych działań, umożliwiających powszechny dostęp do wychowania przedszkolnego. Tłumaczenie w postaci braku środków finansowych jest znacznie wygodniejsze i stanowi istotną przyczynę powstania i utrwalenia stereotypu, swego rodzaju bariery mentalnej, uniemożliwiającej rzetelną diagnozę problemu, a w konsekwencji podjęcie skutecznych działań. Do niedawna pomijano nawet tak fundamentalną kwestię jak demografia, a przecież zjawisko znacznego niżu demograficznego (powodującego zmniejszenie liczebności kolejnych roczników dzieci nawet o połowę w stosunku do lat wyżu) musiało skutkować zmniejszeniem przedsięwzięć adresowanych do tej grupy wiekowej.
Największy udział w rozwiązywaniu problemu braku miejsc w przedszkolach na terenie jednostki samorządowej ma rada gminy. Jest ona bowiem odpowiedzialna za organizację sieci prowadzonych publicznych przedszkoli oraz oddziałów przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych. Musi ona zastanowić się, w jaki sposób będzie realizowane to zadanie i uzależnić go od wielu czynników, m.in. potrzeb poszczególnych grup społecznych, możliwości finansowych gminy, ogólnego bilansu miejsc w przedszkolach oraz planowanego ustawowego obniżenia wieku szkolnego.
Władze samorządowe powinny zwrócić uwagę na możliwość rozszerzenia katalogu miejsc realizacji wychowania przedszkolnego o inne (nowe) formy wychowania przedszkolnego – punkty przedszkolne lub zespoły wychowania przedszkolnego. Mogą być one tworzone zarówno przez gminy, jak i osoby prawne i fizyczne. Jest to rozwiązanie korzystne dla gmin ze względu na niższe koszty ponoszone na dziecko uczęszczające na zajęcia w innej formie wychowania przedszkolnego, niż koszty utrzymania dziecka w przedszkolu. Nie oznacza to jednak, że tradycyjne przedszkola mają być zastąpione przez inne formy wychowania przedszkolnego. Rada gminy może uzupełnić sieć publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych o inne formy wychowania przedszkolnego, tylko w przypadkach uzasadnionych warunkami demograficznymi i geograficznymi.



Nie można zapominać także o możliwości uzyskania wsparcia finansowego ze strony Unii Europejskiej. Zadania dotyczące edukacji przedszkolnej są i będą nadal współfinansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Priorytetu IX Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007–2013. Za realizację działań odpowiedzialne są samorządy województw, jako instytucje pośredniczące. W latach 2007–2013 na powyższe działania zaplanowano przeznaczenie łącznie ponad 243 mln euro. Do chwili obecnej zostały podpisane umowy na wykorzystanie 40 proc. tych środków.
Mimo nowych możliwości prawnych i finansowych w zakresie realizacji zadań związanych z edukacją przedszkolną, poważnym problemem utrudniającym organizację przedszkoli było rozproszenie siedlisk ludzkich w małych środowiskach. Trudno wyobrazić sobie zorganizowanie przedszkola w miejscowości, w której mieszka troje, siedmioro czy dwanaścioro dzieci – szczególnie, gdy obowiązujące do końca 2007 roku przepisy praktycznie wiązały ręce samorządom i nie pozwalały na żadną swobodę działania. Jedyną możliwością rozwiązania powstałego problemu było zorganizowanie tradycyjnego przedszkola. To właśnie funkcjonowanie rozporządzenia w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania przyczyniło się do upowszechnienia wychowania przedszkolnego na tych terenach.