Projekt powstał w ramach Konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość". Oprócz Safjana patronują mu jeszcze Jerzy Stępień i Andrzej Zoll.
"Ten projekt jest już w tej chwili gotowy (...) To są propozycje bardzo konkretnych zmian w konkretnych przepisach. Jest to nawet próba już sformułowania odpowiednich norm konstytucyjnych" - powiedział dziś Safjan w rozmowie z radiem TOK FM.
Dodał, że projekt będzie zaakceptowany 3 września na posiedzeniu rady programowej "Doświadczenia i Przyszłości".
Według Safjana projekt ma na celu zwrócenie uwagi na "pewne, jak się wydaje, mankamenty systemu związane z wykonywaniem władzy wykonawczej w Polsce, m.in. relacjami pomiędzy prezydentem a premierem".
Jak poinformował były prezes TK duży wpływ na projekt miało orzeczenie Trybunału w ramach sporu kompetencyjnego między prezydentem a premierem. "Ono trochę zmienia myślenie twórców tego projektu. Nie ma prawdopodobnie potrzeby w tej chwili wprowadzania aż tak bardzo wyraźnie podziału kompetencji, skoro wynikają dość wyraźnie już w tej chwili z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego" - powiedział Safjan.
Pytany o szczegóły projektu Safjan ujawnił, że "są tam rozwiązania, które będą związane z potrzebą dyskusji nt. zwłaszcza kompetencji głowy państwa".
Projekt ma zmierzać m.in. do osłabienia prezydenckiego weta
Projekt ma zmierzać m.in. do osłabienia prezydenckiego weta, które obecnie może być odrzucone przez Sejm większością kwalifikowaną 3/5 głosów.
"Idea generalna jest taka, by było łatwiejsze odrzucenie weta prezydenckiego, bo twórcy tego projektu wychodzą z założenia, że weto powinno pełnić funkcję w gruncie rzeczy takiego instrumentu pozwalającego na refleksję jeszcze raz przez parlament. Ono nie może oznaczać blokady, ono powinno wyrażać troskę głowy państwa o to, że jest problem, nad którym trzeba się jeszcze raz pochylić" - powiedział były prezes Trybunału.
W opinii Safjana weto w obecnym kształcie sprawia, że do opinii publicznej są wysłane mylące sygnały, "bo nie wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za to, że coś nie wychodzi".
gg(2009-08-24 10:46) Zgłoś naruszenie 00
Bardzo dobrze,
Odpowiedzstudent(2009-08-24 16:34) Zgłoś naruszenie 00
Do 5: Ee...mowa o MARKU Safjanie. Nie Zbigniewie. Czytaj uważnie :P
OdpowiedzA swoją drogą, to dobry pomysł z osłabieniem weta. i NAPRAWÐE nie chodzi tu o to, że prezydentem jest Kaczyński, tylko że obecny bałągan uniemożliwia legislację.
Do 19(2009-08-25 12:45) Zgłoś naruszenie 00
Pamiętaj, że przez Veto straciliśmy suwerenność /rozpadł się kraj/ w IIXXw.
OdpowiedzTyle władzy ile odpowiedzialności.(2009-08-24 17:48) Zgłoś naruszenie 00
Prezydent nie ma żadnej odpowiedzialności - uzurpowanie sobie władzy jest nieporozumieniem.
OdpowiedzUrząd który kosztuje kraj 150mln. zł powinien być użyteczny krajowi a efekty;
-błędna interpretacja Konstytucji;
-wetowanie spraw gospodarczych - niezrozumieniem swej roli;
-uzależnianie złożenia podpisu od Niemiec czy Irlandii - wystawia kraj na poniżenie.
WNIOSEK - CZY W OGÓLE TAKI URZĄD JEST KOMUŚ POTRZEBNY???
Felix Faure(2009-08-25 00:13) Zgłoś naruszenie 00
W polskim "prawie" konstytucyjnym daje się zauważyć ciągłe nawarstwianie się sprzeczności, od przeciągania debaty i zmian kierunkowych w pocz. lat 90-tych, poprzez konstytucję niemal wszystkich aksjologii z 1997 r., aż do skandalicznych popisów Prezydenta Kwaśniewskiego z 1999r. (woj. kieleckie).
OdpowiedzPrezydent ma mandat co najmniej równie mocny jak parlament ( jeżeli zapomnimy o ułomnej ordynacji wyborczej), to dlaczego osłabić jego prawo kolizji z tym parlamentem. Kto ich wtedy powstrzyma ? Upolityczniony TK ? Gdzie osławione check'n balances ? Dlaczego wciąż nie ma ciągłości i spójnej wizji ? To właśnie pytania rzucane w próżnie, którą jest ten chory kraj.
wszystkie domiary juz stuskowane(2009-08-24 22:36) Zgłoś naruszenie 00
Trzech pseudoprofesorkow chce zmieniac wladze na absolutna i totalitarna...
OdpowiedzBardzo dobrze, ze prezydent wetuje knoty prawne. Jezeli nieudacznicy wszystko za co sie wezma to spapraja, a interesuje ich tylko krecenie lodow i swoje ineresy, to potrzebna jest weto...Nawet nie potafia dobrze wynegocjowac sprzedazy stoczni , tylko kilka tys.ludzi puszczaja ba bruk. Czy to tez wina prezydenta??
Czy p.Zoll dalej sie chowa za immunitetem przed sadem?
Co p.Stepein wyprawial z ustawa lutracyjna, to byla kpina...
ros(2009-08-24 21:22) Zgłoś naruszenie 00
Skoro tak chcecie zmieniać konstytucję, to proponuję wreszcie wykreślić arty. 17. Dość już tych korporacji. Zróbcie wy wreszcie coś pożytecznego dla ludzi.
Odpowiedzj.23(2009-08-24 20:23) Zgłoś naruszenie 00
ad rem 13 - nie tym polega demokracja, jeżeli nie potrafisz rozróżnić uprawnienia wnioskowania od uprawnienia przyznawania, nadawania, mianowania to po prostu sięgnij po korepetycje z logiki,
Odpowiedzcała władza w recę rad - to już było i wszyscy wiemy jak się to skończyło, w demokracji uprawnienia są rozproszone
gałgan(2009-08-24 20:20) Zgłoś naruszenie 00
chrońcie nas przed tymi propozycjami
OdpowiedzPO sucks(2009-08-25 08:19) Zgłoś naruszenie 00
Jedynym powodem dla którego zrezygnowano w tym roku z podnoszenia podatków jest strach PO przed wetem prezydenta. Sami to przyznali. Weto = prezydent zostaje bohaterem i spadają szanse Tuska na wygrane wybory. To naprawdę taki dobry pomysł tworzyć coś a'la system kanclerski ?
Odpowiedzciekawy(2009-08-24 16:56) Zgłoś naruszenie 00
Zastanawiam się, czy przy okazji zmienią art. 216 Konstytucji?
Odpowiedz~~lolo(2009-08-24 11:46) Zgłoś naruszenie 00
Znowu komuch safian- autorytet. Lewacy i bolszewicy wrócili wraz z tuskiem.
OdpowiedzDialog kompetencji zastrąpić tyranią(2009-08-24 15:07) Zgłoś naruszenie 00
Podobnie zepchnięto do parodii demokrację i funkcję prezydenta w Niemczech a dialog polityczny i harmonię władzy zastąpiono monopolem i dyktaturą opartą na tzw. tymczasowych specjalnych uprawnieniach kanclerza który po prostu wydawał dekrety z mocą ustawy. Nieodwracalna tyrania.
OdpowiedzKiedy zniszczy się względną równowagę ośrodków władzy centralnej rola głowy państwa staje się farsą i popada w sukcesywną marginalizację.
Tak zniszczono arbitralne dominium Króla Polski i Litwy w Sejmie, zdegradowano armię, gospodarkę, naukę a w końcu oddało wrogom ogromny i przebogaty kraj zdobyty mądrością i krwią wielu pokoleń jak zepsutą zabawkę.
Nienormalny(2009-08-24 13:27) Zgłoś naruszenie 00
Jak to nie pamiętacie już chasła wyborczego "Oby żyło się lepiej... wszystkim" naszym kolesiom i politrukom
Odpowiedzfilologini(2009-08-24 12:56) Zgłoś naruszenie 00
Panowie klecą konstytucję tak, aby nikt im w interesach już nie mieszał. Śpieszą się, bo to jest ten moment, kiedy mogą utrwalić na kilka lat pozycję, która odtąd legalnie 'ustawi' ich na całe życie.
OdpowiedzKlemens(2009-08-24 12:44) Zgłoś naruszenie 00
A co dla zwykłego człowieka ma zawierać "nowa konstytucja" opracowana przez grono profesorów?
OdpowiedzCzy aby napewno skorzystano z doświadczeń innych,zagranicznych konstytucji?
~~lolo(2009-08-24 11:59) Zgłoś naruszenie 00
“Jako młody partyzant niejednokrotnie narażałem swoje życie, walcząc z odwiecznym wrogiem. (…) Proszę Pana Generała o darowanie mi życia, gdyż mam dopiero 21 lat i dotąd tylko uczyłem się, poświęcałem dla ogółu. Jeżeli mam już zginąć, to, chociaż żeby z korzyścią. Proszę mi zezwolić na szukanie śmierci na Polu Chwały”.
OdpowiedzTo dramatyczny list z prośbą o łaskę skierowany przez młodego żołnierza LWP, byłego akowca Jana Nesslera do generała Karola Świerczewskiego. Niestety, prośba została odrzucona, a słynny sędzia wojskowy Dancyg wydał wyrok śmierci, który 11 lutego 1944 roku wykonano.
Jaką zbrodnie popełnił? Cóż takiego się stało, że młody 21 letni chłopak został rozstrzelany?
Cała historia opisywana i udokumentowana w Arce (“Arka”, nr 6 z 1993 r., s. 168) znana jest nielicznym.
Jan Nessler padł ofiarą donosu swojego „przyjaciela” oficera LWP Zbigniewa Safjana, zagorzałego komunisty, znanego pisarza i scenarzysty. Donos w języku rosyjskim zawiadamiał rosyjskiego oficera informacji Romanowskiego, że „“Jan Nessler był członkiem AK, starał się nawiązać kontakt z AK i kontynuować robotę”.
Krótko po tym donosie Safjan awansował na politruka kompanii rozpoczynając błyskotliwą karierę trwającą aż do późnego PRL-u.
Dzisiaj po oszczerczych atakach, ewidentnych kłamstwach, prowokacjach upowszechniła się opinia, że Kobylański to szmalcownik i antysemita. Ojciec Rydzyk to władca wielkiego medialnego imperium poruszający się na zmianę wymyślonymi przez środowisko Agory mybahem bądź śmigłowcem. Kiedy państwo od lat z budżetu współfinansuje niektóre kierunki studiów, skandalem jest, aby z takiego finansowania korzystała uczelnia toruńska.
Dziesiątki uczelni składa wnioski by skorzystać ze środków europejskich, ale w wypadku redemptorystów jest to niedopuszczalne.
Tymczasem poprzez MSWiA rokrocznie dofinansowywane jest „Słowo żydowskie”, którego redaktorem naczelnym jest nie kto inny jak Zbigniew Safjan. Publikuje u niego jego syn Marek.
alcy(2009-08-24 11:41) Zgłoś naruszenie 00
jeżeli Prezydent straci WETO to jaki jest sens wybierać go przez naród jak on nie będzie miał żadnych kompetencji?
Odpowiedzwtedy niech prezydenta wybiera SEJM tak jak w Niemczech
teraz jedyną dużą kompetencją prezydenta jest weto reszta to funcje reprezentacyjne a tak to krajem rządzi RZĄD i to on ponosi największą odpowiedzialność
Najgorzej jak przestępcy uchwalają prawo?(2009-08-24 12:52) Zgłoś naruszenie 00
Paranoja, juz raz uchwalili prawo gdzie przestępcy są pod ochroną i mają się lepiej od swych ofiar. Lepiej będzie jeśli ci skompromitowani pseudo prawnicy nie biorą się za pisanie ustaw.
OdpowiedzBacz(2009-08-24 10:55) Zgłoś naruszenie 00
Dwuwładza to bałagan i marnotrawstwo
OdpowiedzPrezydent powinien być szefem rządu - jak w USA - prosto i tanio.
Pisałem o tym: http://niepoprawni.pl/blog/404/prezydencki-model-rzadu