Umowy z operatorem nie będzie można zerwać z powodu zmiany nazwy lub siedziby dostawcy usług. Senackie poprawki do ustawy doprecyzowały też warunki odstąpienia od umowy.
Sejm przyjął wszystkie dwadzieścia poprawek, które Senat wprowadził do nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Zgodnie z nimi zmiana takich danych, jak nazwa czy adres dostawcy, nie będzie stanowiła zmiany warunków umowy. W konsekwencji wykluczone zostaną przypadki, gdy abonent bezkarnie wypowiadał umowę pod takim właśnie pretekstem. Ponadto senatorowie doprecyzowali warunki odstąpienia od zmiany umowy zawartej przez telefon. Prawo takie nie będzie przysługiwać, jeśli operator, za zgodą abonenta, rozpoczął świadczenie usług zgodnie ze zmienionymi warunkami. W sytuacji gdy klient nie otrzymał potwierdzenia faktu złożenia oświadczenia o zmianie warunków umowy, abonent może odstąpić od dokonanej zmiany w ciągu trzech miesięcy od dnia złożenia oświadczenia o zmianie warunków umowy. Jeżeli jednak po rozpoczęciu biegu tego terminu otrzyma potwierdzenie, powyższy termin ulegnie skróceniu do dziesięciu dni od dnia otrzymania potwierdzenia.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja przewiduje ponadto, że przy zmianie operatora abonent będzie mógł bezpłatnie przenieść swój numer. W przypadku skorzystania z tego uprawnienia możliwe będzie natychmiastowe rozwiązanie umowy po zapłaceniu kary umownej na rzecz dotychczasowego operatora. Prezes UKE będzie powoływany i odwoływane przez Sejm za zgodą Senatu na wniosek premiera. Kadencja prezesa UKE trwa pięć lat. Nowelizacja w pełni wdraża też dyrektywę retencyjną, która wymaga od operatorów przechowywania danych związanych z dostępem do internetu, telefonii internetowej i poczty elektronicznej.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
Podstawa prawna
● Ustawa z 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz.U. nr 171, poz. 1800 z późn. zm.).