Strażnicy miejscy będą mogli rewidować zatrzymane osoby i ich bagaż. W czasie odpierania napaści i udaremniania ucieczek uzyskają prawo do używania koni i paralizatorów.

ZMIANA PRAWA

Wczoraj (23 kwietnia) Sejm znowelizował przepisy regulujące działalność straży gminnych i przyznał dodatkowe uprawnienia funkcjonariuszom. Strażnicy dostali prawo do dokonywania kontroli osobistej, przeglądania podręcznych przedmiotów i bagaży osób zatrzymanych. Będą to mogli robić, gdy zaistnieje podejrzenie popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary. Strażnik będzie mógł zrewidować zatrzymanego też podczas doprowadzania pijanych do izby wytrzeźwień lub mieszkań oraz ujęcia osoby stwarzającej zagrożenie.

Podobne uprawnienia

– Dzisiaj co drugi patrol policyjny pełniony jest razem ze strażą miejską. Dziwne jest, gdy jeden z członków patrolu może przeszukać zatrzymanego, a drugi nie – uzasadnia poseł PO Janusz Dzięcioł.
Marek Kulasza ze Straży Miejskiej w Warszawie przekonuje, że strażnicy mogli już w praktyce korzystać z podobnych do policyjnych uprawnień, tylko nie było to wprost wskazane w ustawie.
– Na mocy art. 44 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia strażnicy mogą przeszukać osobę, jej odzież i podręczne przedmioty w celu znalezienia i zatrzymania przedmiotów podlegających oględzinom lub mogących stanowić dowód rzeczowy. Taka czynność wymaga jednak zatwierdzenia prokuratora – tłumaczy.

Z paralizatorem na przestępcę

Nowelizacja daje również prawo do używania dwóch dodatkowych środków: koni służbowych i paralizatorów elektrycznych, na które nie trzeba pozwolenia. Strażnicy podchodzą jednak sceptycznie do nowych narzędzi, których mogą używać w walce z łamiącymi prawo obywatelami. Twierdzą, że utrzymanie koni jest kosztowne, a ich stosowanie jest utrudnione w dużych miastach. Obawiają się też używania paralizatorów. Po wydarzeniach związanych ze śmiercią Polaka na kanadyjskim lotnisku w Vancouver w 2007 roku wolą nie kusić losu.
Od kilku lat przyznawane są strażnikom miejskim nowe uprawnienia, które do tej pory były zastrzeżone wyłącznie dla policji. Sprzeciwia się temu część prawników.
– Straż miejska nie jest służbą, której powinny przysługiwać uprawnienia policji. Strażnicy są pracownikami administracyjnymi, którzy nie są tak dobrze i odpowiednio przeszkoleni i dobierani jak członkowie służb mundurowych – podkreśla prof. Ewa Gruza, karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Przepisy wejdą w życie w ciągu sześciu miesięcy od ich ogłoszenia.
Podstawa prawna
● Ustawa z 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz.U. nr 123, poz. 779, z późn. zm.).