Dlatego - jak zaznaczył profesor - konieczne są m.in. zmiany w prawie prasowym.
Godzic odniósł się w ten sposób do apelu o wolność słowa publicystów m.in. "Dziennika", "Wprost, "Rzeczpospolitej" i "Gazety Polskiej" oraz polityków PiS. Na sobotniej konferencji ostrzegali oni przed cenzurą wynikającą z wyroków sędziów.
"Ja bym nie podchodził do tej kwestii aż tak dramatycznie. Znam jednak wiele przykładów wyroków, które wynikały z niezrozumienia zasad działania wolnych mediów. Trzeba uczyć sędziów - nie mówię tego w sposób złośliwy - ale wydaje mi się, że bardzo wielu spośród nich, nie orientuje się w taktyce działania mediów i ich roli społecznej" - podkreślił Godzic.
Jak dodał, rozwiązanie m.in. tego problemu byłoby też powstanie nowych ustawy prasowej i medialnej.
"Zaadaptowaliśmy pewien model zachodniego dziennikarstwa, które jest kontrolne wobec rządu. Tymczasem świadomość społeczna - sędziów i oczywiście polityków nie nadążyła za tym wszystkim. Jestem zatrwożony niektórymi wyrokami, gdy sędziowie uważają, że organy państwowe, samorządowe są szkalowane mimo, że dziennikarze mówią prawdę" - dodał.