Wiele miesięcy temu złożyłam wniosek o przekształcenie mieszkania lokatorskiego. Podczas rozmów telefonicznych pracownicy spółdzielni każą mi spokojnie czekać i nie są w stanie podać nawet przybliżonego terminu uwłaszczenia. Czy mogę w inny sposób sprawdzić, co dzieje się z moim wnioskiem i ewentualnie zareagować na bezczynność władz spółdzielni?
Tak
W pierwszej kolejności należy wysłać do zarządu spółdzielni pismo monitujące. Wskazujemy w nim, że mimo upływu przewidzianego czasu wniosek do tej pory nie został zrealizowany i żądamy podania przyczyn opóźnienia. Zarząd musi ustosunkować się do naszego pisma. Jeżeli tego nie zrobi albo udzieli wymijającej odpowiedzi, trzeba przemyśleć decyzję o złożeniu pozwu do sądu. Jest to jednak uzasadnione tylko wtedy, kiedy zarząd nie robi nic w sprawie uwłaszczenia. W spółdzielniach, w których zarządy dążą do przekształceń, przeprowadzają podziały, składają wnioski o zasiedzenie, należy zachować cierpliwość. Podstawą prawną żądania spółdzielcy jest art. 1047 kodeksu postępowania cywilnego w powiązaniu z art. 64 kodeksu cywilnego, czyli prośba o wydanie tzw. orzeczenia zastępującego oświadczenie woli. Będzie to decyzja spółdzielni o przeniesieniu własności lokalu.
Podstawa prawna
• Ustawa z 14 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2007 r. nr 125, poz. 873).