W związku z wtorkowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. wielkopowierzchniowych obiektów handlowych (WOH), Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan wycofa z TK swój wniosek dot. ustawy o WOH.

Poinformował o tym PAP ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan Jeremi Mordasewicz.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych jest niezgodna z Konstytucją. Sędzia Mirosław Wyrzykowski zwrócił uwagę w uzasadnieniu wyroku, że ustawa doszła do skutku w wyniku "interesującego procesu legislacyjnego". Jego zdaniem, projekt poselski (autorstwa posłów Samoobrony - PAP) miał niestaranną formę redakcyjną i uzyskał druzgocącą opinię sejmowego biura studiów i ekspertyz.

Wielokrotnie były wobec niego podnoszone zarzuty niezgodności z Konstytucją czy prawem unijnym. Eksperci ostrzegali, że wprowadzane przepisy sprzyjają korupcji. Ustawie sprzeciwiał się Senat.

"Okoliczności te nie powstrzymały jednak Sejmu przed jej uchwaleniem" - podkreślił sędzia.

"Trybunał ujawnił cynizm posłów, ile są gotowi poświęcić dla osiągnięcia chwilowej korzyści politycznej"

"Bardzo się cieszę z tego wyroku, ale jednocześnie jestem zasmucony. Trybunał ujawnił bowiem cynizm posłów, ile są gotowi poświęcić dla osiągnięcia chwilowej korzyści politycznej" - powiedział Mordasewicz.

Maria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej m.in. wielkie zagraniczne sieci hipermarketów, powiedział PAP, że jeśli ustawa przestanie obowiązywać, do Polski powinny wrócić inwestycje zagranicznych sieci handlowych, gdyż nasz kraj jest bardzo atrakcyjnym rynkiem.

Zaznaczył, że w efekcie wprowadzenia ustawy gospodarka polska straciła ok. 3 mld euro. Na sumę tę składa się kwota, które mogła być zainwestowana, ale nie została, oraz przychody, które powstałyby w wyniku tych inwestycji.

Jeżeli "ustawa miała komuś pomóc, to na pewno nie małym, polskim firmom handlowym, ani regionalnym sieciom kupieckim"

"W okresie obowiązywania ustawy nowe inwestycje przestały powstawać. Kończą się projekty, które rozpoczęto jeszcze przed jej wejściem w życie. Firmy albo uciekły za granicę, na Słowację lub Ukrainę, albo inwestują w obiekty do 400 m kw." - powiedział.

Zdaniem Falińskiego, jeżeli "ustawa miała komuś pomóc, to na pewno nie małym, polskim firmom handlowym, ani regionalnym sieciom kupieckim".

Wiceprezes zrzeszającej drobnych i średnich kupców Kongregacji Przemysłowo-Handlowej Wojciech Papis uważa, że ustawa o WOH służy Polakom i polskim firmom. Jego zdaniem, jej uchylenie będzie oznaczać, że wielkopowierzchniowe obiekty "będą się mnożyć jak grzyby po deszczu oraz rugować z rynku drobnych i średnich przedsiębiorców i likwidować miejsca pracy w Polsce".