Sędzia Mitera odniósł się w ten sposób do środowej informacji, że Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ) chce wykluczyć ze swojego grona polską KRS. Zarząd organizacji przygotował w tej sprawie wniosek i dał KRS miesiąc na przedstawienie swojego stanowiska w tej sprawie. Poinformował w tym wniosku, że uważa, iż KRS nie spełnia wymogów ENCJ, zgodnie z którymi członek organizacji powinien być "niezależny od władzy wykonawczej".
"Oczywiście zapoznamy się z tym stanowiskiem. Wygląda to trochę w ten sposób, że przed wydaniem orzeczenia, ostatnie słowo należy do podsądnego. Ale my nie czujemy się w żaden sposób podsądnym, czy oskarżonym" - zaznaczył rzecznik KRS.
Jak powiedział nawiązując do stanowiska ENCJ, jeśli "większość sobie nie życzy, to nie ma co rozdzierać szat, ale my się gruntownie pochylimy nad tym wnioskiem, zapoznamy z nim i odpowiemy". "Stanowisko KRS było natomiast artykułowane wielokrotnie, że czujemy się w pełni sędziami niezależnymi" - podkreślił sędzia Mitera.
"Przykro, że w dobie pandemii, gdzie jest tyle spraw, akurat ewentualne wykluczenie polskiej KRS, to jest tak zwany priorytet, w czasach, w których są chyba ważniejsze sprawy" - ocenił ponadto rzecznik Rady.
Jak napisała ENCJ w środę na Twitterze, jej zarząd wysłał dzisiaj wstępne stanowisko do KRS, w którym proponuje wydalenie jej z ENCJ. KRS ma miesiąc na przedstawienie swojej opinii. ENCJ zamieściła również link do pełnej treści stanowiska.
Zarząd ENCJ uważa, że KRS rażąco narusza zasady ENCJ dotyczące ochrony niezależności sądownictwa, obrony sądownictwa, a także poszczególnych sędziów. W efekcie proponuje zgromadzeniu ogólnemu ENCJ wydalenia KRS z szeregów organizacji.
Zgromadzenie ogólne składa się z członków Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. Spotyka się co najmniej raz w roku kalendarzowym, a zwołuje je przewodniczący organizacji. Zarząd składa się z przewodniczącego i 7 członków wybranych przez zgromadzenie ogólne. Każdego roku połowa członków jest wymieniana.