Polska jest na 61 miejscu pod względem zagrożenia korupcją. Potrzebna jest nowa definicja korupcji i skuteczny system jej przeciwdziałania.
Z badań przeprowadzonych w 2007 roku przez Transparency International wynika, że w Unii Europejskiej gorzej od naszego kraju wypadłya tylko Bułgaria i Rumunia. Natomiast na końcu rankingu znalazł się Irak i Somalia.

Długotrwałe ubóstwo

Z Indeksu Percepcji Korupcji w 2007 roku wynika, że kraje Europy Wschodniej są zdecydowanie bardziej podatne na korupcję w życiu politycznym i gospodarczym niż pozostali członkowie Unii. Przyczyną tego jest ich długotrwałe ubóstwo, a w przeszłości brak podstawowych artykułów na rynku i monopartyjne rządy.
- Krajowa Izba Gospodarcza opracowała zintegrowany system zarządzania organizacją pod nazwą Przeciwdziałanie Zagrożeniom Korupcyjnym - mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
Bazuje on na zasadach i wymaganiach ujętych w normach ISO 9001:2000 w obszarze zarządzania jakością, normie SA 8000 o obszarze odpowiedzialności społecznej, w zrównoważonym systemie Społecznej Odpowiedzialności Organizacji (opracowanym przez Krajową Izbę Gospodarczą) oraz w 27 dodatkowych wymaganiach dotyczących skutecznego przeciwdziałania zagrożeniom korupcyjnym - dodaje Andrzej Arendarski.

Wskazanie na źródła

Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia działania korupcyjnego, należy przede wszystkim wskazać na źródła tych zagrożeń oraz na miejsca, w których mają największą szansę wystąpienia. Warto też wyszczególnić pracowników, którzy są najbardziej narażeni na te zagrożenia oraz przeprowadzić analizę ich występowania.
Zdaniem Jerzego Kowalczyka z Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji, w Polsce brakuje definicji zjawiska korupcji, dostosowanej do współczesnych wymogów jej przeciwdziałania. Nadal obowiązuje stara definicja, która obejmuje tylko urzędników państwowych. Jerzy Kowalczyk uważa, że korupcji najbardziej sprzyja nadmiar kompetencji w ręku jednej osoby, dowolność w podejmowaniu decyzji oraz słabość kontroli wewnętrznej.
Tomasz Buława z Ministerstwa Sprawiedliwości zwraca uwagę na tzw. korupcję nieuświadomioną, która występuje przy rozdziale dóbr ograniczonych.

Drobne decyzje

W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego uznano, że najczęściej zjawiska korupcyjne występują nie tam, gdzie dzielone są pieniądze, ale przy drobnych decyzjach wydawanych przez urzędników oraz przy wstrzymywaniu informacji dla klienta o tym, jakie ma uprawnienia - mówi dyrektor Urzędu Tamara Borkowska.
- Korupcja powoduje łamanie zasady równości wobec prawa i powoduje nabywanie szczególnych przywilejów, które powodują osłabienie pozycji innych osób - tłumaczy poseł Julia Pitera.