Według prof. Andrzeja Zolla, zmiany w konstytucji, które chce zaproponować zespół ekspertów działający pod patronatem byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego, powinny być wprowadzone jeszcze przed wyborami prezydenckimi w 2010 r.

"Chodzi nam o to, żeby obywatele, przystępując do najbliższych wyborów prezydenckich, wiedzieli, jakie kompetencje będzie miała osoba, która przez nich będzie wybierana" - powiedział dziś prof. Zoll.

"Mamy nadzieję, że kiedy będziemy wybierać prezydenta w listopadzie lub październiku 2010 r. sprawa będzie przesądzona" - dodał.

Oświadczenie byłych prezesów TK, zapowiadające powstanie grupy ekspertów, która ma przygotować projekt zmian w konstytucji, opublikowała czwartkowa "Gazeta Wyborcza". Oprócz Zolla podpisali się pod nim Marek Safjan i Jerzy Stępień.

W oświadczeniu b. prezesi Trybunału tłumaczą, że obecna konstytucja "nie rozstrzyga wystarczająco precyzyjnie" kompetencji prezydenta i rządu i dlatego jest potrzebna jej szybka zmiana.

"Zespół przedstawi dwa warianty modyfikacji ustawy zasadniczej"

Stępień dziś podkreślił, że zespół przedstawi dwa warianty modyfikacji ustawy zasadniczej - z silniejszymi, w porównaniu do obecnych, uprawnieniami prezydenta lub - przwidującym model parlamentarno-gabinetowy - czyli z większymi prerogatywami dla rządu.

Zoll zadeklarował, że w czerwcu swoje propozycje zespół chciałby przedstawić prezydentowi, premierowi oraz marszałkom Sejmu i Senatu. Jak dodał, po tej prezentacji zespół uzna, że "wykonał zadanie". "Potem decyzje będą podejmować politycy" - zaznaczył.

"Nie chcielibyśmy otwierać portfela zmian konstytucji"

Zoll podkreślił, że zmiany konstytucji raczej nie obejmą innych dziedzin niż kompetencje prezydenta czy pozycja ustrojowa rządu. "Nie chcielibyśmy otwierać portfela zmian konstytucji, bo obawiamy się, że wtedy nic szybko nie zrobimy. Lepiej reformy wprowadzać stopniowo" - ocenił.

Zapowiedział, że zespół zastanowi się też m.in. nad tym czy należy przeprowadzać wybory powszechne prezydenta (czy np. przez Zgromadzenie Narodowe). "Sposób wyboru powinien rzutować na zakres kompetencji prezydenta" - dodaje Stępień.



"W pracach zespołu musi być uwzględniona polska tradycja konstytucyjna"

Według Stępnia w pracach zespołu musi być uwzględniona polska tradycja konstytucyjna. "Musimy m.in. mieć na uwadze dlaczego w okresie międzywojennym były konflikty między premierem a prezydentem" - podkreślił.

Byli prezesi TK zaznaczają, że konkretne rozwiązania wypracuje zespół ekspertów, a nie oni. "Wyobrażam sobie, że patronujemy temu przedsięwzięciu, a zespół ekspertów przez nas powołany przedstawi konkretne propozycje" - podkreślił Stępień.

Stępień pytany, dlaczego zostaną zaprezentowane dwa modele rozwiązań, a nie więcej powiedział: "Nie ma innej możliwości. Albo punkt ciężkości jest w rękach prezydenta, albo rządów parlamentarno-gabinetowych. Trzecia możliwość jest konfliktogenna" - podkreślił.

"Obecnie mamy w Polsce do czynienia z sytuacją, że przestrzeń niedookreśloną przez przepisy można budować za pomocą kultury politycznej i zwyczaju, ale się tak nie dzieje" - zaznaczył.

Stępień nie wykluczył, że zmiany w konstytucji, które zaproponują eksperci będą ją dostosowywać do członkostwa Polski w Unii Europejskiej. "Zmiany powinny iść także w kierunku skatalogowania nowych źródeł prawa. Wobec wejścia Polski do strefy euro należy w konstytucji przemyśleć rolę banku centralnego" - ocenił.

"Na czele kilkuosobowego zespołu stanie najprawdopodobniej prof. Piotr Tuleja"

Jak powiedział Zoll, na czele kilkuosobowego zespołu, który przedstawi propozycje zmian w konstytucji stanie najprawdopodobniej prof. Piotr Tuleja z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Zoll uzasadnił, że kierowanie zespołem chce powierzyć prof. Tuleji, ponieważ jest to bardzo dobry konstytucjonalista młodego pokolenia, nie jest łączony z żadnymi partiami politycznymi.

Według Zolla, prof. Tuleja będzie miał wolną rękę, jeśli chodzi o dobór współpracowników. Podkreślił, że zespół będzie działał w ramach konwersatorium "Doświadczenie i Przyszłość". Członkami "DiP" oprócz Zolla są m.in. Stępień i Safjan.

"Przepisy obecnej konstytucji umożliwiają rozwój tego konfliktu i rządzenie bez odpowiedzialności"

Z apelem do marszałka Sejmu w sprawie powołania Komisji Konstytucyjnej po oświadczeniu byłych prezesów TK zwrócili się dziś liderzy koła Polska XXI Jarosław Sellin i Kazimierz M. Ujazdowski.

Posłowie Polski XXI zwracają uwagę, że utrzymywanie się "stałego konfliktu między prezydentem a premierem" szkodzi państwu i nie pozwala na skuteczną politykę w obliczu kryzysu. "Przepisy obecnej konstytucji umożliwiają rozwój tego konfliktu i rządzenie bez odpowiedzialności" - argumentują.