Sejm w czwartek tuż po północy zaakceptował wszystkie senackie poprawki do nowelizacji Kodeksu wyborczego. Umożliwiają one m.in. głosowanie korespondencyjne osobom niepełnosprawnym oraz zwiększają rolę PKW w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa KBW.

Jedna z przyjętych poprawek przewiduje umożliwieniem głosowania korespondencyjne osobom niepełnosprawnym. Nowela Kodeksu wyborczego przyjęta pierwotnie przez Sejm znosiła taką możliwość.

Posłowie poparli też poprawki, które mają zwiększyć rolę Państwowej Komisji Wyborczej w powoływaniu komisarzy wyborczych oraz szefa Krajowego Biura Wyborczego. Zgłosił je w czasie prac w Senacie Marek Pęk (PiS); argumentował, że poprawki mają wyjść naprzeciw uwagom PKW.

W noweli uchwalonej przez Sejm zapisano, że kandydatów na komisarzy wyborczych oraz trzech kandydatów na szefa KBW ma przedstawiać PKW minister spraw wewnętrznych. Przewodniczący PKW zwracał w Senacie uwagę, że można sobie wyobrazić sytuację, że w przypadku, gdy PKW nie poprze żadnej z kandydatur przedstawionych przez szefa MSWiA, minister odczeka przewidziany nowelą termin - w przypadku szefa KBW 30 dni, a komisarzy 60 dni - i sam powoła przedstawionych kandydatów.

Szef PKW mówił też, że nowe przepisy "wiążą ręce" PKW, bo "w sytuacji, kiedy szef KBW działa nieudolnie, nie spełnia pokładanych na nim obowiązków, nie jesteśmy w stanie tego szefa odwołać".

Zgodnie z senackimi poprawkami popartymi przez Sejm, "w przypadku uzasadnionych zastrzeżeń", zarówno wobec kandydatów na komisarzy wyborczych, jak i szefa KBW, PKW ma poinformować o tym niezwłocznie ministra spraw wewnętrznych, który wskaże nowych kandydatów; w przypadku szefa Krajowego Biura kandydatów przedstawionych przez ministra ma być dwóch.

Ponadto, poparta została senacka poprawka, która zapewnia PKW możliwość odwołania szefa KBW przez PKW w uzgodnieniu z ministrem spraw wewnętrznych.

Posłowie poparli też poprawkę Senatu, wprowadzającą dodatkowy warunek, który będzie musiała spełnić osoba powoływana na komisarza wyborczego; powinna ona dawać "rękojmię należytego pełnienia tej funkcji".

Nowelizacja zmienia zapisy czterech ustaw: Kodeksu wyborczego oraz ustaw o samorządzie gminnym, powiatowym, wojewódzkim i o ustroju miasta stołecznego Warszawy.

Nowela wprowadza dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, która ma być liczona od wyborów samorządowych w 2018 roku. W noweli zapisano, że przepis ten "nie dotyczy wybrania na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy".

Zgodnie z nowelizacją, kadencja rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich wynosić będzie pięć lat. Jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW-y) będą obowiązywać tylko w gminach do 20 tys. mieszkańców. Do tej pory ordynacja większościowa dotyczyła wszystkich gmin z wyjątkiem miast na prawach powiatu.

Kadencja obecnej Państwowej Komisji Wyborczej wygaśnie po wyborach parlamentarnych w 2019 r. Zostanie ona obsadzona zgodnie z nowymi przepisami: siedmiu na dziewięciu jej członków ma być powoływanych przez Sejm, a nie - jak do tej pory - delegowanych przez Trybunał Konstytucyjny, Naczelny Sąd Administracyjny i Sąd Najwyższy.

W miastach na prawach powiatu budżet obywatelski będzie obowiązkowy. Wysokość budżetu obywatelskiego będzie wynosić co najmniej 0,5 proc. wydatków gminy będącej miastem na prawach powiatu zawartych w ostatnim przedłożonym sprawozdaniu z wykonania budżetu.

Nowela wprowadza także inicjatywę uchwałodawczą w samorządach. W gminie do 5 tys. mieszkańców z obywatelską inicjatywą uchwałodawczą może wystąpić co najmniej 100 osób, w gminie do 20 tys. - co najmniej 200, w gminie powyżej 20 tys. – co najmniej 300. W przypadku powiatu do 100 tys. mieszkańców inicjatywę ma co najmniej 300 osób, powyżej 100 tys. - 500. W województwie inicjatywę ma grupa co najmniej 1 tys. mieszkańców.

Teraz nowelizacja zostanie skierowana do podpisu przez prezydenta.