4564 tys. zł – tyle Ministerstwo Sprawiedliwości wydało na usługi zewnętrznych kancelarii prawnych od początku 2016 r. do końca sierpnia tego roku. Resort zawarł w sumie 17 umów na zapewnienie obsługi prawnej.



Najbardziej intratne zlecenia dostała kancelaria radcy prawnego Piotra Wójcika (dwa kontrakty opiewające łącznie na kwotę 162 tys. zł). 81 tys. zł zarobiła dzięki współpracy z ministerstwem olsztyńska kancelaria prawa prywatnego i gospodarczego Togatus Sławomira Trojanowskiego, a blisko 80 tys. zł kancelaria adwokacka Magdaleny Węgiel-Kowalskiej. Kolejny na liście zewnętrznych ekspertów prawnych resortu sprawiedliwości jest adwokat Maciej Zborowski, który ma na swoim koncie pięć umów wartych w sumie prawie 52,3 tys. zł.
Zlecenia od ministerstwa na usługi prawnicze otrzymali także specjalista od prawa i procedury karnej, promotor pracy doktorskiej wiceministra Marcina Warchoła, profesor Piotr Kruszyński z Uniwersytetu Warszawskiego (trzy kontrakty na łącznie 33 tys. zł) oraz profesor UKSW i radca prawny Bogusław Szmulik (4,9 tys. zł), autor opinii prawnej stwierdzającej, że Trybunał Konstytucyjny nie może orzekać na podstawie konstytucji z pominięciem przepisów ustawy (chodziło o wyrok TK z 9 marca 2016 r. stwierdzający niekonstytucyjność tzw. ustawy naprawczej dotyczącej trybunału).