Kupując w Internecie bilety lotnicze u zagranicznego przewoźnika, musimy liczyć się, że reklamacje będą rozpatrywane według prawa obowiązującego w kraju pochodzenia przedsiębiorstwa.
Czy w sytuacji, gdy klient kupuje bilety lotnicze w internecie od zagranicznych linii lotniczych, które nie mają przedstawicielstwa w Polsce, to przy rozpatrywaniu reklamacji będą miały zastosowanie polskie przepisy? To jedno z pytań zadawanych przez czytelników w trakcie wczorajszego dyżuru telefonicznego dotyczącego zakupów on-line od przedsiębiorców zagranicznych. Udzielający odpowiedzi Piotr Stańczak, ekspert z Europejskiego Centrum Konsumenckiego, wyjaśniał, że w takim przypadku trzeba liczyć się z tym, że reklamacja będzie rozpatrywana w trybie obowiązującym w kraju pochodzenia przedsiębiorstwa lotniczego. Fakt dokonania zakupu na podstawie informacji przedstawionych na stronie internetowej sporządzonej w języku polskim w praktyce nie przesądza o stosowaniu polskiego prawa konsumenckiego. Duże znaczenie ma pochodzenie przedsiębiorstwa oferującego w ten sposób towar czy też usługi. Jeśli więc zagraniczny przewoźnik oferuje polskim klientom bilety lotnicze w internecie, to kupując je, muszą pamiętać o tym, że ewentualna reklamacja będzie rozpatrywana przez tego zagranicznego przedsiębiorcę. Dopiero gdy reklamacja nie zostanie załatwiona pozytywnie dla klienta i dojdzie do sporu sądowego, konsument będzie miał możliwość skorzystania z prawa wyboru jurysdykcji sądu swojego państwa albo kraju przedsiębiorcy. Ma też prawo wyboru pomiędzy prawem obowiązującym w kraju przedsiębiorcy albo państwa, w którym ma miejsce stałego pobytu.
Poza tym czytelnicy pytali, jaki mają termin odstąpienia od umowy w przypadku, gdy kupują produkty od zagranicznego przedsiębiorcy, w państwie którego obowiązuje krótszy, np. siedmiodniowy, termin odstąpienia. W tego typu sytuacjach polscy klienci mają prawo wyboru korzystniejszego dla nich polskiego terminu odstąpienia od umowy, który wynosi dziesięć dni. Zgodnie z europejskimi regulacjami, liczy się go od dnia doręczenia zakupionego towaru.
Patronat medialny nad Europejskim Tygodniem Konsumenckim sprawuje Gazeta Prawna.
Mb