Gwarancje bankowe zostaną podwyższone do 20 proc. rocznych dochodów biura podróży. Konsumenci jeszcze przed rozpatrzeniem reklamacji będą mogli wystąpić o odszkodowanie do sądu. Biuro podróży pobierze wynagrodzenie od turysty dopiero po wywiązaniu się z umowy.
Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowuje nowelizację przestarzałej ustawy o usługach turystycznych. Jej przepisy, uchwalone przed 11 laty, nie nadążają za dynamicznym rozwojem tych usług. Nie przewidują na przykład możliwości zawierania umów przez internet, a więc formy, która w ostatnich latach stała się bardzo popularna na rynku turystycznym. Zmian wymaga także system zabezpieczeń finansowych na rzecz klientów.

Lepsze gwarancje - bezpieczniejszy wypoczynek

Zdaniem resortu sportu obowiązujący w turystyce system zabezpieczeń jest nieskuteczny, mało elastyczny i nieprzyjazny dla klientów. Nieskuteczność systemu wynika zarówno z funkcjonowania na rynku podmiotów o złej sytuacji finansowej, jak i z niewystarczających środków uzyskiwanych z zabezpieczeń w formie gwarancji. Obowiązujące obecnie rozporządzenie ministra finansów (Dz.U. z 2005 r. nr 32, poz. 279) przewiduje, że minimalna wysokość gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej wynosi 6 proc. rocznych przychodów biura podróży.
- Zabezpieczenie w formie umowy gwarancji nie zapewnia klientom pełnej ochrony ich interesów. Zdarzają się przypadki, że klienci, którzy nie wyjechali na wycieczkę, nie otrzymują zwrotu wpłaconej kwoty, którą wnieśli tytułem opłaty za imprezę turystyczną. Konieczne jest więc wprowadzenie, obok już istniejących, dodatkowych form zabezpieczeń finansowych organizatorów turystyki i pośredników turystycznych na rzecz klientów - tłumaczy prof. Hanna Zawistowska z Katedry Turystyki SGH.
Nie wszyscy są jednak tego samego zdania. Bardziej sceptycznie do proponowanych zmian podchodzą same biura podróży.
- Obecne uregulowania w sposób wystarczający chronią klientów biur podróży. Zmiany w tym zakresie są więc zbędne - mówi Wojciech Pożoga, prawnik Alfa Star Biuro Podróży w Radomiu.
Ministerstwo Sportu i Turystyki planuje podwyższyć sumy zabezpieczenia nawet do 20 proc. planowanych przychodów rocznych biura podróży. Uzupełniająco, obok gwarancji i ubezpieczeń, organizatorzy wycieczek będą mieli możliwość uzyskania poręczenia funduszu gwarancyjnego.
- Uzależnienie wysokości zabezpieczenia finansowego organizatora od wysokości jego przychodu, a nie od oceny ryzyka to w istocie wprowadzenie nowych obciążeń fiskalnych. W wyniku wzrostu obciążeń finansowych wypoczynek Polaków może stać się droższy - komentuje Wojciech Pożoga.

Pieniądze klientów na rachunkach powierniczych

Duże zmiany czekają organizatorów usług turystycznych w kraju. Autorzy projektu chcą wprowadzić do ustawy instytucje rachunków powierniczych. Przed rozpoczęciem wycieczki klienci biur będą wnosić wpłaty na taki właśnie rachunek. Organizator imprezy pobierze z niego wynagrodzenie dopiero po prawidłowym wykonaniu umowy.
Zmiany w tym zakresie wymuszone zostały przez prawo unijne. W związku z koniecznością wdrożenia dyrektywy 2006/123 WE o usługach na rynku wewnętrznym do końca 2009 r. powinien być wprowadzony system porównywania zabezpieczeń przedstawianych przez biura podróży z innych państw członkowskich.
- Proponowane zmiany, zamiast porządkować rynek usług turystycznych poprzez wspieranie budzących zaufanie dużych biur podróży, wprowadzają możliwość zawarcia umowy zabezpieczenia finansowego tylko na jedną konkretną imprezę turystyczną - komentuje Wojciech Pożoga.

Droga sądowa niezależna od reklamacji

Nowe prawa uzyskają także niezadowoleni klienci. Zgodnie z projektem postępowanie reklamacyjne nie będzie już obowiązkowe. W praktyce oznacza to, że niezadowolony z usługi czy poszkodowany klient będzie mógł wystąpić do sądu o odszkodowanie jeszcze przed zakończeniem postępowania reklamacyjnego. Do tej pory było to niemożliwe.
Konieczne jest także uregulowanie umów o imprezy turystyczne, zawieranych za pośrednictwem internetu. Oferowanie wycieczek z wykorzystaniem internetu jest już powszechne, a prognozuje się, że w niedalekiej przyszłości może zdominować rynek, podobnie jak to się stało w odniesieniu do biletów lotniczych. Obowiązujące w tym zakresie regulacje nie są wystarczające. Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną reguluje jedynie usługi pośredników turystycznych. Z kolei regulacje dotyczące umów zawieranych na odległość nie określają obowiązków informacyjnych w dostatecznym zakresie.

Ułatwiona kategoryzacja pensjonatów

Proponowane zmiany w prawie obejmą także usługi hotelarskie.
- Konieczne jest ograniczenie barier w dostępie do kategoryzacji dla małych przedsiębiorców prowadzących niewielkie obiekty świadczące usługi hotelarskie - mówi prof. Hanna Zawistowska.
Autorzy projektu chcą, by znowelizowane przepisy stanowiły podstawę prawną dla możliwości świadczenia usług hotelarskich w małych obiektach (np. do 20 miejsc noclegowych), tzw. kwater. Łatwiej będzie też założyć pensjonat. Kategoryzacją niewielkich obiektów świadczących usługi hotelarskie zajmą się teraz gminy. Obecnie zadania związane ze standaryzacją obciążają przede wszystkim regionalny szczebel administracji samorządowej. Dla małych obiektów, jakimi są między innymi pensjonaty, oznacza to nadmierną centralizację,
- Motywem przewodnim zmian w ustawie o usługach turystycznych było ograniczenie ingerencji administracyjnej zawężającej swobodę przedsiębiorców tam, gdzie jest to możliwe bez uszczerbku dla interesów klienta - tłumaczy dr Jerzy Raciborski z Instytutu Turystyki i Rekreacji AWF w Krakowie, współtwórca założeń nowelizacji.
Podstawa prawna
Ustawa z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U. z 2004 r. nr 223, poz. 2268 ze zm.).