Przepisy unijne nie ustanawiają jednolitej rekompensaty finansowej za utratę zatrudnienia w razie grupowych redukcji etatów. Przewidują jedynie procedurę ochronną (np. wymóg konsultacji zwolnień z reprezentacją pracowników). Regulacje krajowe, nawet jeśli zakładają odmienne rekompensaty dla zatrudnionych na takich samych umowach, nie mogą być oceniane pod kątem zgodności z prawem UE. Tak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 17 marca 2021 r.
Przepisy unijne nie ustanawiają jednolitej rekompensaty finansowej za utratę zatrudnienia w razie grupowych redukcji etatów. Przewidują jedynie procedurę ochronną (np. wymóg konsultacji zwolnień z reprezentacją pracowników). Regulacje krajowe, nawet jeśli zakładają odmienne rekompensaty dla zatrudnionych na takich samych umowach, nie mogą być oceniane pod kątem zgodności z prawem UE. Tak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 17 marca 2021 r.
Sprawa, którą rozpatrywał trybunał, dotyczyła pracownicy z Włoch, która od 2013 r. była zatrudniona na podstawie umowy na czas określony. 31 marca 2015 r. jej kontrakt został przekształcony w stały etat (na czas nieokreślony). Niecałe dwa lata później pracodawca wszczął procedurę zwolnień grupowych i rozwiązał umowy z 350 zatrudnionymi, w tym ze wspomnianą pracownicą. Włoski sąd stwierdził niezgodność z prawem tych redukcji etatów i nakazał wypłatę odszkodowania oraz przywrócenie do pracy wszystkich zainteresowanych zatrudnionych z wyjątkiem pracownicy, której sprawa trafiła do TSUE. Uzasadnił to tym, że tylko jej umowa o pracę przekształciła się po 7 marca 2015 r., a więc po czasie gdy zmieniły się włoskie przepisy (zatrudnieni na czas nieokreślony po tej dacie nie mogą ubiegać się o przywrócenie do pracy po nieuzasadnionym zwolnieniu grupowym, przysługuje im jedynie odprawa).
Pracownica wniosła sprzeciw od tego orzeczenia, podkreślając, że jest ono niezgodne z prawem UE i narusza zasadę równego traktowania podmiotów. Włoski sąd powziął wątpliwości co do rozstrzygnięcia i skierował pytania prejudycjalne do TSUE. Jedno z nich dotyczyło tego, czy stosowanie dwóch różnych systemów ochrony pracowników zatrudnionych na czas nieokreślony w przypadku zwolnienia grupowego jest zgodne m.in. z wykładnią dyrektywy Rady 98/59/WE z 20 lipca 1998 r. w sprawie zbliżania ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do zwolnień grupowych (Dz.U. z 1998 r., L 225, s. 16) oraz art. 20 i 30 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej i wyjaśnieniami do niej (Dz.U. z 2007 r., C 303, s. 17).
TSUE wskazał, że omawiana sprawa nie dotyczy obowiązków ustanowionych dyrektywą 98/59. Głównym celem tej ostatniej jest zapewnienie, aby zwolnienia grupowe były poprzedzone konsultacjami z przedstawicielami pracowników oraz poinformowaniem właściwego organu publicznego (w Polsce – urzędów pracy). Przepisy te zapewniają zatem jedynie zharmonizowaną procedurę stosowaną przy zbiorowych redukcjach etatów. Nie ustanawiają na poziomie Unii jednolitego mechanizmu rekompensaty finansowej w przypadku utraty zatrudnienia i nie harmonizują zasad ostatecznego zakończenia działalności przedsiębiorstwa (TSUE wskazywał to już m.in. w postanowieniu z 4 czerwca 2020 r., sprawa Balga, C 32/20). Pytanie włoskiego sądu nie dotyczy więc naruszenia tych przepisów, lecz kryteriów dotyczących zwolnień grupowych ustanowionych w ustawodawstwie krajowym.
Dlatego TSUE wskazał, że dyrektywa nie ma zastosowania w omawianym zakresie. Skoro zaś stosowanie dwóch różnych systemów ochrony (w zakresie rekompensaty za niezgodne z prawem zwolnienia grupowe) nie mieści się w zakresie stosowania dyrektywy, to nie można go też oceniać pod kątem zgodności z Kartą praw podstawowych. ©℗
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 17 marca 2021 r. (sprawa C 652/19) . www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama