Jeden z zatrudnionych przeze mnie pracowników na stanowisku programisty tworzy w ramach wykonywania obowiązków ze stosunku pracy autorskie programy komputerowe. Czy w umowie o pracę z tym pracownikiem powinienem zawrzeć klauzulę o przeniesieniu autorskich praw majątkowych, aby skutecznie nabyć prawa do stworzonych przez niego programów? Odpowiada mec. Joanna Sapieżko-Samordak, radca prawny z Kancelarii White & Case.
Prawo autorskie co do zasady przysługuje twórcy danego utworu, jeżeli z ustawy nie wynika co innego.
Jeden z wyjątków od tej zasady dotyczy właśnie nabycia praw majątkowych do programu komputerowego przez strony stosunku pracy.
Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych prawa majątkowe do programu komputerowego stworzonego przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy przysługują pracodawcy, o ile umowa nie stanowi inaczej.
Oznacza to, że pracodawca nabywa automatycznie prawa majątkowe do stworzonych przez pracownika programistę programów komputerowych, bez potrzeby regulowania tej kwestii w umowie o pracę.
Należy pamiętać, że reguła ta nie działa w przypadku, gdy programista świadczy nam usługi na podstawie innego stosunku niż stosunek pracy, np. na podstawie umowy-zlecenia lub umowy o dzieło. W takim przypadku dopóki nie uregulujemy w umowie kwestii przeniesienia autorskich praw majątkowych do tworzonych programów, to należą one do twórcy, czyli programisty.
Ponadto należy podkreślić, że pracodawca nabędzie prawa do programu komputerowego stworzonego przez pracownika tylko wtedy, gdy opracowanie danego oprogramowania wynika bezpośrednio z zakresu obowiązków tego pracownika.
Jeżeli natomiast utwór zostanie stworzony przez pracownika, nie w wyniku wykonywania swych obowiązków, lecz jedynie przy okazji ich wykonywania, to w takim przypadku prawa autorskie w pełnym zakresie będą przysługiwały pracownikowi.
Na przykład gdy sekretarka stworzy program komputerowy, lecz nie leży to w zakresie powierzonych jej kompetencji, to pracodawca nie nabędzie automatycznie praw majątkowych do tego utworu.

Odpowiedzi udzieliła mec. Joanna Sapieżko-Samordak, radca prawny z Kancelarii White & Case