Dariusz R. wniósł o stwierdzenie, że nabył nieruchomość w drodze zapisu windykacyjnego. Jego ojciec sporządził testament notarialny we wrześniu 2010 r. i powołał do spadku trzech synów. Dla niego zapisał jeszcze konkretnie oznaczoną nieruchomość. Problem jednak w tym, że do 22 października 2011 r. wykluczona była w polskim prawie możliwość rozrządzenia na wypadek śmierci konkretnym przedmiotem. Przepisy funkcjonowały już jednak w dacie otwarcia spadku. Ojciec mężczyzny zmarł bowiem w grudniu 2011 r.
Sąd rejonowy oddalił wniosek. Stwierdził nabycie spadku przez trzech synów po 1/3 części, na podstawie testamentu i postanowienie to się uprawomocniło. Dariusz R. sądził bowiem, że wobec treści testamentu sąd orzeknie w zakresie zapisu z urzędu. Wystąpił więc do wydziału ksiąg wieczystych sądu rejonowego z wnioskiem o dokonanie wpisu prawa własności na jego rzecz, powołując się właśnie na zapis. Referendarz oddalił jednak wniosek, a skarga na jego czynności nie została uwzględniona.