Czasy gdy świeżo upieczony kierowca musiał czekać na „plastik” odeszły do lamusa. Od 7 sierpnia ministerstwo cyfryzacji wprowadziło nowy rodzaj dokumentu, który upoważnia świeżego kierowcę do prowadzenia pojazdów od razu po wyjściu w WORD-u.
Prawo jazdy tymczasowe, bo o nim mowa, upoważnia świeżo upieczonych kierowców (lub tych poszerzających swoje uprawnienia) do prowadzenia pojazdów od razu po pozytywnym zakończeniu egzaminu.
Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło takową usługę od 7 sierpnia, jednak system jest obecnie na etapie wdrażania i jego pełna funkcjonalność powinna być dostępna dla wszystkich kierowców od 21 sierpnia 2023 roku.
Tymczasowe prawo jazdy. Co trzeba zrobić, by je uzyskać?
Uzyskanie uprawnień do prowadzenia pojazdów jest równoznaczne z wygenerowaniem w aplikacji mObywatel tymczasowego prawa jazdy. Egzaminator wprowadza wynik egzaminu do PKK – czyli Profilu Kandydata na Kierowcę, a dane te automatycznie przekazywane są do Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK). Aby uzyskać tymczasowe prawo jazdy, nie trzeba tak naprawdę nic robić. Wszystko dzieje się bowiem automatycznie.
Tymczasowe prawo jazdy. Dla jakich kategorii?
Tymczasowe prawo jazdy daje możliwość kierowania pojazdami dla kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E lub T. Dokument ten jest ważny przez 30 dni. Po upływie tego terminu standardowy dokument powinien być gotowy do odbioru.
Tymczasowe prawo jazdy. Czy można jechać za granicę?
Niestety, tymczasowe prawo jazdy dostępne jest w aplikacji mObywatel, która honorowana jest tylko na terenie Polski. Wycieczki zagraniczne z tymczasowym prawem jazdy nie wchodzą w grę. Młodzi kierowcy, aby ruszyć w dalszą poza terytorium RP, muszą zaczekać na wydanie standardowego typu dokumentu.
Tymczasowe prawo jazdy to ukłon w stronę świeżo upieczonych kierowców. Ma ono swoje ograniczenia (choćby te terytorialne), ale pozwala kierowcom od pierwszych chwil cieszyć się z uzyskanych uprawnień. To krok w dobrym kierunku, bo kto czekał na „plastik”, ten wie, jak dużo samozaparcia kosztuje to, by w czasie oczekiwań na dokument nie wsiąść "za kółko".