Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w czwartek w Łodzi. Tramwaj śmiertelnie potrącił 9–letnią dziewczynkę, która weszła na tory w miejscu wyznaczonym jako przejście dla pieszych. Śledczy poszukują świadków zdarzenia.
Poinformował o tym w piątek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Jak wyjaśnił, bezpośrednio po zdarzeniu, do którego doszło na ul. Kopcińskiego, przeprowadzono oględziny miejsca wypadku i składu tramwaju. Stwierdzono, że hamulce były sprawne. 40-letni motorniczy był trzeźwy. Pracował w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Łodzi od około 1,5 roku.
"Przeprowadzone badania nie doprowadziły także do stwierdzenia obecności w jego organizmie innych środków odurzających. Po uzyskaniu wyników badań podjęto decyzję o jego zwolnieniu" - informuje rzecznik. Dodał, że prokurator polecił zatrzymanie uprawnień oraz prawa jazdy.
Zdaniem rzecznika, nie sposób jednoznacznie przesądzić, czy mężczyzna usłyszy zarzuty, bo ocena zawinienia w tej sprawie, może być bardzo trudna.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dziewczynka została potrącona przez tramwaj bezpośrednio po wkroczeniu na torowisko w miejscu wydzielonym jako przejście dla pieszych po uprzednim przejściu pasa jezdni od strony ul. Nawrot. Na ul. Kopcińskiego był duży ruch, a większość samochodów z uwagi na utrudnienia w ruchu stała.
"Konieczne jest ustalenie, kiedy motorniczy mógł zauważyć dziewczynkę i czy miał szansę skutecznie wyhamować" - mówi Kopania.
Skład tramwaju został zabezpieczony na potrzeby postępowania. W piątek z udziałem biegłego dokonywane były szczegółowe oględziny. Wstępne ustalenia wskazują, że tramwaj był sprawny. Rzecznik zwrócił jednak uwagę, że z przyczyn technicznych nie udało się odczytać zapisów prędkości, z którą poruszał się pojazd, dlatego "będą podejmowane dalsze działania w tym kierunku".
"Niezależnie od tego rolą biegłego będzie wyliczenie prędkości w oparciu o zapisy monitoringu" - dodaje. Zdaniem prokuratury uzyskane w ten sposób dane będą miały kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Biegłemu zostanie zlecone opracowanie ekspertyzy dotyczącej rekonstrukcji wypadku.
Jak mówi Kopania, Prokuratura Rejonowa Łódź–Widzew prosi o zgłaszanie się do niej lub do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi osób, które były świadkami tego tragicznego zdarzenia. "Ich zeznania mogą być bardzo pomocne w wyjaśnieniu jego okoliczności i ustalenia zawinienia" - mówi.(PAP)
autor: Jacek Walczak