Uchwała rady gminy, podjęta na podstawie ustawy o ochronie praw lokatorów, nie stanowi podstawy roszczenia o zawarcie umowy najmu lokalu mieszkalnego dla osoby spełniającej kryteria przewidziane w tej uchwale.
ORZECZENIE
Gmina W. zawarła z umowę najmu lokalu mieszkalnego z Józefą U., w której pozwany był również osobą uprawnioną do wspólnego zamieszkiwania. Pozwany wraz z najemczynią mieszkał w tym lokalu do chwili jej śmieci. W tym czasie opiekował się nią i dbał o stan mieszkania. Następnie sąd rejonowy wyrokiem utrzymał w mocy wyrok zaoczny, którym nakazał pozwanemu wydać gminie lokal mieszkalny. Jednocześnie sąd pierwszej instancji orzekł, że pozwanemu przysługuje prawo do lokalu socjalnego i wstrzymał wykonanie wydania lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Decyduje organ wykonawczy

Rozpoznając apelację pozwanego od powyższego wyroku, sąd okręgowy powziął wątpliwość i zwrócił się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego. Pytający sąd zastanawiał się, czy uchwała rady gminy, wydana na podstawie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego, stanowi podstawę roszczenia o zawarcie umowy najmu lokalu mieszkalnego dla osoby spełniającej kryteria przewidziane w tej uchwale.
Sąd Najwyższy nie podzielił wątpliwości sądu okręgowego. W ocenie SN rada gminy dysponuje jedynie delegacją ustawową do określania zasad wynajmowania lokali, obejmujących m.in. wysokości dochodu gospodarstwa domowego uzasadniającego oddanie w najem. Oznacza to, że działania rady gminy nie mogą wykraczać poza sferę ustalania tych zasad i wywoływać skutków w dziedzinie gospodarowania zasobem mieszkaniowym gminy. To kompetencja nie rady, lecz organu wykonawczego gminy.

Źródłem roszczeń tylko ustawa

W przeciwnym razie przyjęcie, że wprost z uchwały rady wynika po stronie obywatela roszczenie o zawarcie umowy najmu ograniczałoby organ wykonawczy gminy w rzeczywistej możliwości prowadzenia gospodarki mieszkaniowej. W takim stanie rzeczy zdaniem Sądu Najwyższego rola organu wykonawczego sprowadzałaby się do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie nawiązania stosunku najmu.
Dodatkowo w opinii Sądu Najwyższego, skoro w delegacji ustawowej jest mowa jedynie o zasadach wynajmowania lokali, to nie sposób przyjąć, że zakres związania zarządu pozbawia go w ogóle możliwości decydowania o zawarciu konkretnej umowy najmu. Do takiego skutku prowadziłoby stanowisko, że z uchwały rady gminy wynika roszczenie dla osoby spełniającej kryteria przewidziane w tej uchwale o zawarcie umowy najmu wskazanego przez nią lokalu mieszkalnego.
Uchwała Sądu Najwyższego, sygn. akt III CZP 37/08