FOR podkreśla, że nie można budować kompromisu wokół działań, które są albo sprzeczne z ustawą zasadniczą, albo rodzą poważne wątpliwości konstytucyjne.

22 lipca 2016 roku Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, co oznacza, że trafi ona teraz na biurko prezydenta. Jest to już kolejna w tej kadencji parlamentu ustawa o TK. Jednak zdaniem FOR, pomimo senackich poprawek, które mają stworzyć pozory poszukiwania kompromisu, jest ona kolejną próbą blokowania prac trybunału.

Pierwszym zapisem rodzącym wątpliwości co do zgodności z konstytucją jest art. 38, który reguluje kolejność rozpoznania spraw przez Trybunał Konstytucyjny zgodnie z kolejnością ich wpływu. FOR przypomina, że taki zapis został już uznany za niekonstytucyjny w wyroku z 9 marca 2016 ( sygn. K 47/15), ponieważ „uniemożliwia organowi konstytucyjnemu, którym jest Trybunał Konstytucyjny, rzetelne i sprawne działanie oraz ingeruje w jego niezależność i odrębność od pozostałych władz, naruszając zasady państwa prawnego”. Zdaniem fundacji takiej oceny tego przepisu nie zmieni nawet szereg wprowadzonych wyjątków.

Kolejnym szkodliwym mechanizmem jest przepis ustanawiający coś na kształt „mniejszości odraczającej” - uważa FOR. W praktyce może on spowodować, że niewielka grupa sędziów zablokuje na 6 miesięcy możliwość wydania orzeczenia w konkretnej sprawie.

Zdaniem fundacji, równie niebezpieczne zapisy pojawiają się w przepisach przejściowych. Zgodnie z art. 85 trybunał z urzędu zawiesi postępowania nie rozstrzygnięte przed wejściem w życie ustawy na okres 6 miesięcy. Konsekwencją takiego zapisu jest to, że TK jeszcze długo nie będzie mógł się zajmować wnioskami, które dotyczą uchwalonych przez rządzących ustaw, m.in. tzw. ustawy antyterrorystycznej, ustawy inwigilacyjnej, ustawy o obrocie ziemią, nowelizacji kodeksu postępowania karnego, czy nowej ustawy o prokuraturze - zauważa FOR.

Poważne wątpliwości budzi także art. 90 projektu, który wskazuje, iż mają zostać opublikowane orzeczenia wydane do 20 lipca 2016 roku, ale tylko takie które dotyczą ustaw obowiązujących. Na mocy art. 93 projektu moc obowiązującą utraci ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, w związku z czym wyrok z 9 marca 2016 roku nie zostanie opublikowany.

"Uchwalona przez Sejm i Senat kolejna ustawa wpisuje się w scenariusz osłabiania fundamentów demokratycznego państwa prawnego w Polsce" - czytamy w stanowisku fundacji.

Jej zdaniem działania Prawa i Sprawiedliwości mają też ważny wymiar gospodarczy. "Dalsze zwiększanie niepewności działa zniechęcająco na krajowych oraz zagranicznych inwestorów i może negatywnie przełożyć się na wzrost gospodarczy, na co w ostatnich miesiącach zwracały uwagę m.in. agencje ratingowe, organizacje międzynarodowe i przedsiębiorcy. Tym samym atak na TK jest sprzecznym z celami tzw. planu Morawieckiego na przykład w obszarze zwiększania stopy inwestycji w Polsce, która wymaga stabilności prawnej i instytucjonalnej" - wskazuje FOR.

Jej zdaniem prezydent powinien zawetować ustawę, jeśli faktycznie chce być strażnikiem konstytucji.

PS/źródło: FOR