Przedstawiciele najważniejszych europejskich instytucji arbitrażowych - sądów oraz stowarzyszeń, spotkają się w Sopocie, aby zabrać głos w debacie poświęconej przyszłości arbitrażu w Europie oraz wypracować wspólne stanowisko wobec proponowanych przez Unię Europejską zmian legislacyjnych. Organizatorem szczytu jest Sąd Arbitrażowy Lewiatan.

Szczyt europejskich instytucji arbitrażowych odbędzie się 28 września 2011 roku w dniu oficjalnego rozpoczęcia Europejskiego Forum Nowych Idei, organizowanego przez PKPP Lewiatan pod honorowym patronatem Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Prezesi oraz najwyżsi rangą przedstawiciele europejskich instytucji arbitrażowych wezmą udział w zamkniętej debacie zatytułowanej „Arbitraż międzynarodowy w XXI wieku: czy to koniec z polityką splendid isolation?” pierwszym wydarzeniu arbitrażowym o tej randze na skalę europejską. Debatę honorowym patronatem objął Minister Sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.

Do udziału zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich liczących się europejskich instytucji arbitrażowych. Dyskusja będzie dotyczyć m.in. kierunku zmian legislacyjnych w Europie, które dotyczą arbitrażu oraz kreowania nowej polityki w tym zakresie, systemów reagowania europejskiego środowiska arbitrażowego na owe zmiany, niezależności instytucji arbitrażu oraz potrzeby uaktywnienia kapitału społecznego.

Kontynuacją dyskusji będzie, otwarty dla wszystkich uczestników, panel w głównym programie Forum „Arbitraż – symbol społeczeństwa otwartego”. Wezmą w nim udział przedstawiciele instytucji arbitrażowych, środowiska akademickiego, Komisji Europejskiej, a także organizacji przedsiębiorców BusinessEurope.

Szczyt Arbitrażowy w Sopocie wpisuje się w konsekwentnie rozwijaną przez Sąd Arbitrażowy Lewiatan politykę popularyzacji arbitrażu wśród przedsiębiorców oraz w środowisku prawniczym w Polsce, a także prezentacji Polski jako liczącego się w Europie i na świecie, silnego ośrodka arbitrażowego.

Zobacz także:

Poufność w arbitrażu międzynarodowym

Brak wiedzy nadal największą barierą dla rozwoju arbitrażu