Zgodnie z opinią rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej środek, który nakazuje dostawcy dostępu do Internetu wdrożenie systemu filtrowania i blokowania połączeń elektronicznych w celu ochrony praw własności intelektualnej, narusza co do zasady prawa podstawowe.

Aby być dopuszczalnym, tego typu środek powinien nie kolidować z warunkami, na jakich ogranicza się wykonywanie praw zawartych w Karcie praw podstawowych. Środek ten powinien zatem między innymi posiadać podstawę prawną spełniającą wymogi odnoszące się do „jakości ustawy” będącej przedmiotem sporu.
Właściwe sądy belgijskie mogą, na podstawie ustawodawstwa krajowego, wydać nakaz zaprzestania wszelkich naruszeń prawa własności intelektualnej. Ustawodawstwo to przewiduje w szczególności, że jeśli osoba trzecia korzysta z usług pośrednika, aby popełnić tego typu naruszenie, sądy są uprawnione do wydania nakazu zaprzestania naruszeń przeciwko takiemu pośrednikowi.

Stan faktyczny

Organizacja Sabam, wniosła o zastosowanie środka tymczasowego wobec konkretnego dostawcy dostępu do Internetu. Sabam domagała się przede wszystkim stwierdzenia naruszeń praw autorskich do utworów muzycznych należących do jej repertuaru, które to naruszenia wynikały z odbywającej się bez uzyskania zgody, za pośrednictwem usług świadczonych przez dostawcę, wymiany muzycznych plików elektronicznych – w szczególności za pomocą programów peer to peer. Sabam domagała się również, aby sąd nakazał dostawcy - pod groźbą okresowej kary pieniężnej - zaprzestania tych naruszeń poprzez uniemożliwienie lub zablokowanie wszelkiej formy przesyłania lub odbierania przez jej klientów, za pomocą programu peer to peer, plików zawierających utwory muzyczne bez zgody osób uprawnionych.

Rozstrzygnięcie sądu

W wyroku sąd stwierdził, że miały miejsce tego typu naruszenia praw autorskich. Po zapoznaniu się z ekspertyzą techniczną, w drugim wyroku wydanym w dniu 29 czerwca 2007 r. sąd nakazał dostawcy zaprzestanie naruszeń praw autorskich poprzez uniemożliwienie przesyłania lub odbierania w jakiejkolwiek formie przez jej klientów, w szczególności za pomocą programów peer to peer, plików elektronicznych zawierających utwory muzyczne z repertuaru Sabam i uczynienie tego w okresie sześciu miesięcy, pod groźbą okresowej dziennej kary pieniężnej w wysokości 2 500 EUR w razie niewykonania tego wyroku.

Zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości

Dostawca wniósł odwołanie od tego wyroku do Sądu Apelacyjnego w Brukseli, który ma orzec czy utrzymać w mocy zastosowany wobec Scarlet środek. W tym kontekście Sąd Apelacyjny zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy prawo Unii, a w szczególności prawa podstawowe zagwarantowane w Karcie praw podstawowych, pozwalają sądowi krajowemu na zastosowanie środka nakazującego dostawcy dostępu do Internetu wdrożenie systemu filtrowania i blokowania połączeń elektronicznych.

Opinia rzecznika generalnego

W swojej opinii rzecznik generalny P. Cruz Villalón stwierdził, iż system, jaki należy wdrożyć powinien zagwarantować, po pierwsze, filtrowanie wszystkich transferowanych przez sieć dostawcy przekazujących dane połączeń, w celu wykrycia tych, które oznaczają naruszenie praw autorskich.

Zastosowanie okresowej kary pieniężnej zostało zawieszone do dnia 31 października 2008 r. W rezultacie tego filtrowania, system ten powinien zagwarantować, blokowanie połączeń, które oznaczają faktycznie naruszenie praw autorskich, bądź na etapie próby ściągnięcia tych danych bądź na etapie ich wysłania.

P. Cruz Villalón uważa, że środek w formie nakazu przybiera w ten sposób postać obowiązku o charakterze ogólnym, który można po jakimś czasie rozszerzyć w sposób stały na wszystkich dostawców dostępu do Internetu. Rzecznik generalny podkreślił w szczególności, że środek ten będzie miał długotrwały wpływ na nieokreśloną liczbę osób prawnych i fizycznych, bez względu na ich stosunki umowne z dostawcą, czy też państwo ich siedziby lub miejsca zamieszkania.

Rzecznik generalny uściślił ponadto, że przedmiotowy środek okazuje się nowym obowiązkiem. Środek ten nakładałby zatem na dostawcę obowiązek rezultatu, jeśli chodzi o ochronę praw autorskich, których broni Sabam poprzez ustanowiony system, i to pod groźbą okresowej kary pieniężnej. W dodatku obciążałby on ją kosztami wdrożenia systemu filtrowania i blokowania. W ten sposób, poprzez wdrożenie tego systemu, prawna i ekonomiczna odpowiedzialność za walkę z nielegalnym ściąganiem utworów pirackich w Internecie zostałaby w szerokiej mierze delegowana na dostawców dostępu do Internetu.

Wdrożenie systemu ograniczyłoby swobodę informacji

Mając na względzie te cechy charakterystyczne, P. Cruz Villalón uważa, że wdrożenie tego systemu filtrowania i blokowania stanowi ograniczenie prawa do poszanowania tajemnicy połączeń telekomunikacyjnych i prawa do ochrony danych osobowych chronionych Kartą praw podstawowych. Tym samym, stworzenie takiego systemu ograniczyłoby swobodę informacji, która jest również chroniona Kartą praw podstawowych.

Niemniej jednak, rzecznik generalny przypomniał, że Karta praw podstawowych dopuszcza możliwość ograniczenia wykonywania gwarantowanych przez nią praw i wolności, pod warunkiem, między innymi, że tego typu ograniczenie jest „przewidziane ustawą”.

Zdaniem rzecznika generalnego, nie można uznać, iż obowiązek dostawców dostępu do Internetu wdrożenia, wyłącznie na ich własny koszt, przedmiotowego systemu filtrowania i blokowania został przewidziany w sposób wyraźny, uprzedni, jasny i precyzyjny w będącym przedmiotem sporu belgijskim przepisie ustawowym. Nałożony zatem na dostawców dostępu do Internetu obowiązek jest, z jednej strony, bardzo szczególny i, z drugiej strony zupełnie nowy i niespodziewany. W dodatku rzecznik generalny podkreślił, że zarówno system filtrowania, który jest przeznaczony do stosowania w sposób systematyczny i uniwersalny, stały i ciągły, jak też mechanizm blokowania, który można uruchomić bez umożliwienia osobom, na które on oddziałuje jego zakwestionowania bądź sprzeciwienia się, nie posiadają wystarczających gwarancji.

W konsekwencji rzecznik generalny zaproponował Trybunałowi Sprawiedliwości, aby ten orzekł, iż prawo Unii stoi na przeszkodzie zastosowaniu przez sąd krajowy, na podstawie belgijskiego przepisu prawnego, środka nakazującego dostawcy dostępu do Internetu wdrożenie w stosunku do wszystkich swoich klientów, in abstracto i w celach prewencyjnych, na jego wyłączny koszt i bez ograniczeń w czasie, systemu filtrowania wszystkich połączeń elektronicznych, przekazywanych za pośrednictwem jego usług (w szczególności przy zastosowaniu programów peer to peer) w celu zidentyfikowania w jego sieci przypadków przekazywania plików elektronicznych zawierających utwory muzyczne, kinematograficzne lub audiowizualne, co do których osoba trzecia rości sobie prawa, a następnie zablokowania transferu tych plików, bądź to na etapie próby ich ściągnięcia, bądź na etapie ich wysłania.

RO/źródło:curia.pl

Zobacz także:

ETS: zakaz naruszania prawa do znaku towarowego stosuje się na obszarze całej UE

Grzywna nałożona na Visa za działania wykluczające z rynku usług autoryzacji utrzymana