Nie należy się refundacja wywozowa stosowana wobec produktów rolnych, a nawet eksporter może zapłacić karę, jeżeli okaże się, że przeznaczony do międzynarodowego handlu towar nie miał stosownej jakości. Dzieje się tak również wtedy, gdy przedsiębiorca działał w dobrej wierze, a także kiedy prawidłowo opisał charakter i pochodzenie towaru.
Taka sytuacja ma tym bardziej miejsce, gdy eksporter złożył prawidłowo skonstruowany wniosek, dokładnie opisując towar, dla którego refundacja w ogóle nie przysługuje. Tak orzekł luksemburski Trybunał Sprawiedliwości w sprawie spółki stowarzyszającej eksporterów produktów rolnych.
Société d’Exportation de Produits Agricoles SA (SEPA) w końcu lat 90. eksportowała wołowinę. Ze zgłoszeń wywozowych, które miały posłużyć do uzyskania dotacji, wynikało, że mięso pochodziło z niemieckich rzeźni odizolowanych, czyli takich, w których ubija się m.in. chore zwierzęta.
Główny urząd celny przekazywał te zgłoszenia Hauptzollamt Hamburg-Jonasowi, czyli organowi przyznającemu i wypłacającemu refundacje wywozowe zgodnie ze wspólną polityką rolną Unii Europejskiej.
Nie we wszystkich wypadkach jednak urząd przekazał świadectwa zdrowia, które SEPA dołączyła do zgłoszeń. Po początkowym przyznaniu SEPA refundacji wynoszącej 1 633 436 niemieckich marek, Hauptzollamt Hamburg-Jonas zażądał zwrotu tej kwoty i dodatkowo nałożył na spółkę karę w wysokości 816 718 marek. SEPA zaskarżyła tę decyzję do sądu, dowodząc, że niemieckie rzeźnie odizolowane, którym zlecała ubój, miały atesty weterynaryjne.
Zgodnie z nimi mięso pochodzące z odizolowanych rzeźni nadawało się do jedzenia przez ludzi. Dlatego nie można – zdaniem SEPA – kwestionować dobrej jakości eksportowanej przez nią wołowiny. Hauptzollamt Hamburg-Jonas obniżył więc karę o dotacje udzielone na te partie towaru, dla których zostały przedstawione wszystkie wymagane dokumenty sanitarne. SEPA zaskarżyła jednak tę decyzję do niemieckich sądów.
Rozpatrujący rewizję Bundesfinanzhof zapytał więc TS, czy można nałożyć sankcje na importera, który prawidłowo przedstawiając stan faktyczny, wystąpił o w ogóle nieprzysługujące na podstawie unijnych regulacji dotacje.
Trybunał orzekł, że skoro mięso pochodzące z odizolowanych ubojni spełnia kryteria przydatności do spożycia w najlepszym razie na rynku lokalnym i w dodatku po spełnieniu dodatkowych warunków, to do ubiegania się przez spółkę o refundacje wywozowe takiego towaru należy stosować przepisy prawa europejskiego mówiące o obniżce przyznanych refundacji, prowadzące nawet do orzeczenia kar.

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-562/11.