Senat bez poprawek przyjął nowelę Prawa o notariacie. Przewiduje ona, że postępowania dyscyplinarne notariuszy będą jawne, tak jak "dyscyplinarki" sędziów, adwokatów i radców prawnych.

Za nowelizacją uchwaloną pod koniec lutego przez Sejm głosowało 58 senatorów, 29 było przeciw, czterech wstrzymało się od głosu.

Nowelizacja przygotowana w resorcie sprawiedliwości powstała po tym, jak w styczniu 2009 r. Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył niekonstytucyjną nierówność traktowania przedstawicieli zawodów prawniczych, gdy chodzi o jawność ich "dyscyplinarek".

Od 2001 r. jawne są procesy dyscyplinarne sędziów, a od 2007 r. - także procesy adwokatów i radców prawnych prowadzone przed ich sądami korporacyjnymi. Z zasady jawne są też procesy kasacyjne w dyscyplinarnych procesach prokuratorów, resort sprawiedliwości planuje w przyszłości wprowadzić także jawność "dyscyplinarek" prokuratorskich.

Zmiana wprowadza zasadę jawności prowadzenia procesów dyscyplinarnych dotyczących notariuszy, toczonych przed sądami dyscyplinarnymi izb adwokackich. Za naruszenie zasad etyki zawodowej i sprzeniewierzenie się prawu rejent może zostać upomniany, otrzymać naganę lub nawet zostać usuniętym z zawodu. Od prawomocnego orzeczenia notarialnego sądu dyscyplinarnego można jeszcze odwołać się do Sądu Najwyższego - takie prawo ma obwiniony rejent, rzecznik dyscyplinarny notariuszy i minister sprawiedliwości, sprawujący nadzór ogólny nad korporacją.

Nowela stanowi jednak, że tak jak w wypadku sędziów, adwokatów czy radców prawnych, sąd dyscyplinarny w wyjątkowych przypadkach może utajnić rozprawę ze względu na konieczność ochrony tajemnicy państwowej lub służbowej, utajnia też postępowanie, jeżeli jawność mogłaby obrażać dobre obyczaje. Mimo utajnienia rozprawy, wydany w niej wyrok jest jawny - niejawne może być uzasadnienie odnoszące się do szczegółów, które powinny pozostać w tajemnicy.

Senat nie poparł poprawki zgłoszonej przez senatora Piotra Andrzejewskiego (PiS), zmierzającej do zapewnienia możliwości wnioskowania o wyłączenie jawności postępowania dyscyplinarnego notariuszy na uzasadniony wniosek strony, motywowany ochroną dóbr osobistych i prywatności.

Przeciw nowelizacji ustawy w kształcie uchwalonym przez Sejm występowała wcześniej Krajowa Rada Notarialna. W piśmie do sejmowej komisji sprawiedliwości samorząd rejentów wskazywał, że doprowadzenie do jawności procesów dyscyplinarnych przed sądami dla notariuszy jest "niecelowe" w świetle orzecznictwa sądów europejskich. Zdaniem ministerstwa sąd dyscyplinarny dla notariuszy należy jednak uznać za niezależny organ orzeczniczy i jawność jego postępowania jest wymagana przez standardy europejskie.