Od 1 stycznia obowiązuje nowy kodeks etyki radcy prawnego. Jak na razie obawy przeciwników liberalizacji zasad etyki nie sprawdziły się - reklamy kancelarii nie pojawiły się na billboardach ani w telewizji, a i w prasie prawniczej nie widać żadnych zmian w tym zakresie. Dla uczestników rynku usług prawniczych nie powinno to być zaskoczeniem.
Zmiany wynikające z wprowadzenia kodeksu etyki nie są wcale tak rewolucyjne, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Nie pojawia się w nim już słowo reklama, z czego niektórzy wysnuwali wniosek, że pozwala to na reklamowanie działalności radców prawnych w dowolny sposób, z wykorzystaniem wszystkich możliwych instrumentów promocji. Nic bardziej mylnego - kodeks wbrew pozorom nie znosi zakazu reklamy. Przypomnieć trzeba, że naruszeniem zakazu reklamy zgodnie z zasadami Etyki był komunikat, skłaniający do skorzystania z pomocy prawnej, zawierający element porównywania bądź inne elementy wartościujące. Na gruncie nowego kodeksu etyki - mimo że nie mówi o tym wprost - taką formę komunikatu również należy uznać za niedopuszczalną z uwagi na niezgodność z zasadami informowania o wykonywaniu zawodu radcy prawnego. Przełomem nie jest również zapis stanowiący o możliwości pozyskiwania klientów.
Przyczyny braku wysypu kampanii reklamowych można także szukać gdzie indziej. Specyfika rynku usług prawniczych powoduje, że standardowe techniki reklamowe, jak reklama w prasie i telewizji informująca o świetności danej kancelarii, nie przyniosłyby pożądanego efektu. Zdecydowanie skuteczniejszą metodą promocji jest z pewnością długofalowy marketing, nakierowany na budowanie wizerunku kancelarii. Nowy kodeks zasad pozostawia na szczęście stosunkowo dużo swobody na tego typu działania.
JAROSŁAW CHAŁAS
radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama