Według polityków PO i PSL, propozycja, aby rozszerzyć katalog osób, które odpowiadałyby przed Trybunałem Stanu o szefów CBA i ABW, jest godna rozważenia. Pozytywnie o pomyśle mówi też Lewica. W ocenie PiS, koalicji chodzi o personalną rozprawę z szefami tych służb.

Politycy PO i PSL wyjaśniają, że należy zastanowić się nad zmianami, ponieważ od momentu ustalenia ostatecznego brzmienia konstytucji powstały w Polsce instytucje takie jak CBA i AWB, których szefowie nie podlegają odpowiedzialności konstytucyjnej.

Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że nie ma zdania w tej sprawie. O propozycjach zmian w ustawie o Trybunale Stanu napisała we wtorek "Rzeczpospolita".

Wiceszef Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Michał Stuligrosz (PO) powiedział, że jej posłowie pracują nad zmianami w ustawie o Trybunale Stanu, które mają sprecyzować postępowanie prowadzone przed komisją odpowiedzialności (chodzi m.in. o tzw. wniosek wstępny, który ta komisja przygotowuje). Stuligrosz dodał, że pomysł poszerzenia katalogu osób, które odpowiadałyby przed Trybunałem Stanu, to jedynie "odprysk" dyskusji o zmianie w ustawie o TS.

"Myślimy w komisji o tym, żeby jeszcze inne urzędy centralne w to włączyć"

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że poszerzenie katalogu osób podlegających odpowiedzialności konstytucyjnej, nie jest propozycją PO, ale komisji odpowiedzialności. "Ale jest to pomysł wart rozważenia" - przyznał. Poinformował też, że w przyszłym tygodniu prezydium klubu PO zajmie się propozycjami komisji zmian w ustawie o TS.

Również Stuligrosz zapewnił, że ewentualne zmiany w ustawie o TS, to nie jest inicjatywa PO, ani koalicji PO-PSL.

"To w żadnym przypadku nie jest inicjatywa polityczna. Komisja in gremio jest zgodna, że trzeba pomówić o katalogu osób, które powinny podlegać odpowiedzialności konstytucyjnej" - powiedział poseł PO. Jak dodał, od momentu ustalenia ostatecznego brzmienia konstytucji powstały w Polsce instytucje, których szefowie nie podlegają odpowiedzialności konstytucyjnej.

Stuligrosz poinformował, że została już powołana podkomisja która ma pracować nad zmianami w ustawie o Trybunale Stanu. W jej skład wchodzi m.in: Józef Zych (PSL), Jan Widacki (PD) i Stuligrosz (PO). Podkreślił jednocześnie, że nie ma jeszcze żadnych decyzji i konkretnych ustaleń w tej sprawie. Jak ocenił, komisja podejmie decyzję w tej kwestii w drugiej połowie roku.

Poseł PO przyznał też, że - jeśli komisja opowie się za poszerzeniem katalogu osób - będzie to wymagało zmiany konstytucji. Nie wykluczył, że w takim przypadku marszałek Sejmu skieruje propozycje do komisji ds. zmian w konstytucji.

Zdaniem szefa klubu PSL Stanisława Żelichowskiego, pomysł rozszerzenia kręgu osób podlegających odpowiedzialności konstytucyjnej, jest dobry. "To po prostu konieczność. Powstały nowe instytucje, a nie może być tak, że szefowie tych instytucji stoją poza prawem. Każdy szef musi wiedzieć, że jego działanie nie będzie bezkarne" - podkreślił.

Rozszerzenie katalogu osób odpowiedzialnych przed Trybunałem Stanu popiera też Jolanta Szymanek-Deresz (Lewica). Zdaniem posłanki jednak, szefowie CBA i ABW to nie jedyne osoby, o które mogłyby ten katalog uzupełnić. "Myślimy w komisji o tym, żeby jeszcze inne urzędy centralne w to włączyć" - zaznaczyła Szymanek- Deresz.

"Jestem przeciwny traktowaniu prawa całkowicie instrumentalnie"

Posłanka Lewicy przypomniała, że propozycja rozszerzenia katalogu osób objętych odpowiedzialnością konstytucyjną pojawiła się jeszcze w czasie rządów PiS. "Nie zdążyliśmy jednak przygotować prac dla podkomisji, która miała się tym zajmować" - dodała Szymanek-Deresz.

Do pomysłu w sprawie zmiany ustawy o TS krytycznie odnosi się PiS. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział PAP, że w tej inicjatywie "chodzi o rozprawę z dwoma osobami: z (szefem CBA) Mariuszem Kamińskim i (b.szefem ABW) Bogdanem Święczkowskim".

"Jestem przeciwny traktowaniu prawa całkowicie instrumentalnie" - powiedział Gosiewski. Jak ocenił, jest to ewidentnie personalna propozycja. "Niemal z imienia i nazwiska inicjatorzy tych zmian chcą karać poszczególne osoby" - ocenił.

Wiceprzewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Jan Widacki (Demokraci) poinformował, że w najbliższym czasie przedstawi, razem z przewodniczącym komisji Józefem Zychem (PSL), "propozycje zmian" w ustawie o TS. Jego zdaniem, całościowy projekt mógłby powstać "nawet wcześniej niż za pół roku".

Widacki zapewnił, że zmiany nie zmierzają do tego, żeby postawić konkretne osoby przed Trybunałem

Jego zdaniem, trzeba zmienić katalog osób odpowiadających przed Trybunałem, co - jak przyznał - wymaga nie tylko zmiany ustawy, ale także konstytucji. Poinformował, że wśród jego propozycji jest ta, aby wśród osób odpowiedzialnych przed Trybunałem znaleźli się szefowie CBA, ABW, a także wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Jak dodał, jeżeli będzie rozdzielona funkcja ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego to trzeba wpisać także prokuratora generalnego do tego katalogu.

Widacki zapewnił też, że zmiany nie zmierzają do tego, żeby postawić konkretne osoby przed Trybunałem. "Ustawa nie może działać wstecz" - przypomniał.

Obecnie - za naruszenie Konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania - odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą: prezydent, premier oraz członkowie Rady Ministrów, prezes NBP, prezes NIK, członkowie KRRiT, osoby, którym Prezes Rady Ministrów powierzył kierowanie ministerstwem i Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.