Do czwartku potrwa rozpoczęte wczoraj trzydniowe posiedzenie Komitetu Ministrów Rady Europy, który ma się zająć m.in. wykonywaniem wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przez Polskę.
Na wykonanie czeka 29 wyroków. Zdaniem przedstawicieli Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przynajmniej w pięciu obszarach, pomimo niekorzystnych orzeczeń, wciąż istnieją problemy systemowe z przestrzeganiem praw człowieka.
Chodzi o stosowanie instytucji tymczasowego aresztowania, które w ostatnich kilku latach znowu jest nadużywane. Problemy z dostępnością do legalnej aborcji pogłębił z kolei wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. Uznano w nim, że lekarz nie ma obowiązku wskazania pacjentowi placówki przeprowadzającej zabiegi takie jak ten, którego wykonania on sam odmówił ze względu na klauzulę sumienia. Co prawda odmowa wykonania legalnej aborcji jest naruszeniem warunków kontraktu z NFZ, jednak – jak wskazują przedstawiciele HFPC – mimo 13 przypadków zgłoszonych do NFZ w latach 2018–2019, fundusz nie wszczął żadnego postępowania wyjaśniającego ani nie nałożył na żadną placówkę kary.
Kolejnym problemem jest konieczność dekryminalizacji zniesławienia. Liczba osób skazanych z art. 212 k.k. wzrosła z 70 w 2012 r. do 118 w 2018 r. A to skutkuje wywołaniem efektu mrożącego zwłaszcza wobec dziennikarzy lokalnych mediów.
Komitet zajmie się też kwestią przemocy stosowanej przez policję wobec zatrzymanych. Wcześniej ten wątek był już badany przez Komitet Przeciwko Torturom działający przy ONZ, który po zapoznaniu się z kilkoma przypadkami niewłaściwego traktowania zatrzymanych zarekomendował m.in. wprowadzenie obowiązkowego nagrywania przesłuchań.
Zdaniem fundacji wciąż nie rozwiązana jest sprawa nielegalnych więzień CIA (pomimo wyroków w sprawie Al Nashiriego i Abu Zubajdy). Przede wszystkim nie ma skutecznej kontroli nad niejawną działalnością służb, a śledztwo prokuratorskie w sprawie tajnych więzień CIA wciąż nie zostało zakończone.