Zakończył się Krajowy Zjazd Radców Prawnych. Wyjeżdżaliśmy z poczuciem wypełnienia swoich obowiązków, jako delegatów na ten Zjazd. Funkcjonujemy w czasach trudnych dla korporacji prawniczych, dlatego też uchwały podejmowaliśmy ze świadomością ważnych dla naszego środowiska skutków w przyszłości.

Zjazd przyjął uchwałę programową, wyznaczającą kierunki działania samorządu radcowskiego na najbliższą, trzyletnią kadencję. Odrębnie - choć w pierwotnych zamierzeniach miało to być ujęte w uchwale programowej - przyjęta została uchwała zawierająca przesłanie do Adwokatury Polskiej, wskazująca na potrzebę porozumienia samorządów: radcowskiego i adwokackiego. W moim przekonaniu, właśnie porozumienie i współpraca są wręcz niezbędne dla podtrzymania wartości naszych zawodów, a w przyszłości może i ich połączenia. Wewnątrz jednej i drugiej korporacji poglądy są podzielone w tym temacie, jednak zdarzają się okręgi, gdzie izby adwokackie i radcowskie współpracują ze sobą podejmując wspólne inicjatywy - dla przykładu takim zjawiskiem jest Wrocław. Moim zdaniem, nawet odmienne poglądy nie powinny i nie mogą przekreślać wspierania się, o ile zachowamy wzajemny szacunek do naszych wartości, tego, co już osiągnęliśmy, oraz w poczuciu odpowiedzialności co do przyszłych zdarzeń. Niebawem odbędzie się Krajowy Zjazd Adwokatury, być może samorząd adwokacki wypowie się w tej kwestii.
Atmosfera zjazdu sprzyjała realizacji jego programu. Dało się zauważyć porozumienie środowiska, co pozwoliło na sprawne rozstrzygnięcie spraw szczególnie istotnych dla samorządu. Zrozumiałe były też emocje delegatów w dyskusji nad zmianami do kodeksu deontologicznego, którzy w konsekwencji rozstrzygnęli o zmianie dotychczasowych postanowień Zasad Etyki Radców Prawnych, w tym i jego nazwy na Kodeks Etyki Radcy Prawnego. Bowiem wykonując zawód radcy prawnego często mamy do czynienia z sytuacjami trudnymi, które przed podjęciem właściwej decyzji muszą być poprzedzone wnikliwą analizą. Kodeks Etyczny ustala podstawowe zasady moralne, którymi każdy radca prawny, niezależnie od prowadzonej sprawy i podejmowanych czynności, powinien bezwarunkowo kierować się i ich przestrzegać.
Na atmosferę Zjazdu, w moim subiektywnym odczuciu, miało wpływ to, że na dziewiętnastu dziekanów Okręgowych Izb Radców Prawnych, biorących udział w zjeździe, dziesięciu dziekanów to kobiety. Być może na trudniejsze czasy potrzebne jest wsparcie od słabszej płci? Ale niewątpliwie jest wyrazem uznania dla dużego zaangażowania w sprawy samorządu oraz zaufania, jakim obdarzane są przez nasze środowisko zawodowe.
BARBARA KRAS
dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu
ikona lupy />
Barbara Kras, dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu / DGP