Bowiem pod prezydenckimi postanowieniami o powołaniu Edwarda Zalewskiego (KRP) i Łukasza Bojarskiego (KRS) brakuje kontrasygnaty premiera Donalda Tuska.
To sprawia, że akty prezydenta są bezwzględnie nieważne - zgodnie oceniają konstytucjonalistka prof. Halina Zięba-Załucka oraz b. minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Jak stwierdza "Rz", może to rodzić poważne skutki prawne dla działania KRP i KRS, których członkowie (po 25 w każdej radzie) opiniują wnioski dyscyplinarne, nominacje sędziów i prokuratorów.
Jednak prof. Ćwiąkalski podkreśla, że rady działają kolegialnie, więc jeden nieważny głos Zalewskiego lub Bojarskiego - o ile nie jest decydujący - nie musi zaważyć na ważności danej decyzji czy uchwały.
Zalewski, szef KRP, o tym, że jego nominacja może być nieważna usłyszał od "Rz". "To nie mój problem" - stwierdził.