Pracuje nad nim Ministerstwo Sprawiedliwości. Obecnie kodeks cywilny przewiduje trzy przypadki, w których sąd może uznać potencjalnego spadkobiercę za niegodnego dziedziczenia. Chodzi o sytuacje, gdy dopuścił się on umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciw spadkodawcy, zastosował groźbę lub podstęp w momencie sporządzenia lub odwołania testamentu albo świadomie ukrył, zniszczył lub przerobił dokument. Osobę taką traktuje się tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku.
Ustawodawca chce, by katalog rozszerzyć o czwartą przesłankę: uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego lub opiekowania się spadkodawcą. Chodzi o to, by ktoś, kto w żaden sposób nie pomagał bliskiemu za życia, nie dziedziczył niezasadnie jego majątku.