Parlament Europejski chce szybkiego opracowania europejskich przepisów dla bezzałogowych dronów. Szacuje się, że do 2025 roku rynek ten przyniesie 80 miliardów euro oraz sto tysięcy miejsc pracy.

W rezolucji podkreślono, że w ciągu minionych 15 lat nastąpił ogromny wzrost produkcji i wykorzystania dronów. Stosuje się je między innymi do kontroli upraw i trakcji kolejowych, w walce z pożarami lasów, fotografowania terenu oraz do rekreacji i prywatnego użytku. Posłowie zwrócili w dokumencie uwagę na zagrożenia, przywołując incydenty zakłócania ruchu lotniczego i zagrożenia bezpieczeństwa pasażerów.
Zdaniem europosłów Janusza Zemke i Kosmy Złotowskiego, intencją Parlamentu jest stworzenie ram prawnych, które dadzą maksimum wolności przedsiębiorcom oraz bezwzględną ochronę obywateli, ich zdrowia oraz sfery prywatności, coraz częściej naruszanej przez samoloty bezzałogowe. Parlament chce, by w przepisach uwzględniono także strefy zakazu lotów nad obszarami gęsto zaludnionymi, elektrowniami, zakładami o charakterze strategicznym i wojskowym.
Regulacje te będą częścią pakietu dotyczącego lotnictwa, który Komisja Europejska ma przyjąć do końca tego roku.